Do końca tego roku gminy muszą zdecydować, w jaki sposób będą od przyszłego roku naliczać swoim mieszkańcom opłaty za odbiór odpadów. Samorządy mają do wyboru kilka metod, które określiła tzw. ustawa śmieciowa. 30% samorządów dopiero rozpoczyna prace. Tylko 16% gmin ma już prawie gotowy system odbioru i utylizacji odpadów Każdy z nich ma wady, dlatego w wielu miastach trwają jeszcze dyskusje, co wybrać, żeby było sprawiedliwie.
Do 1 lipca 2013 roku gminy muszą przygotować się do odbioru i bezpiecznego zagospodarowania wszystkich odpadów komunalnych. Jak na razie wiele z nich nie zdołało jeszcze ustalić, w jaki sposób będą pobierały za to opłaty od mieszkańców. Samorządy mają do wyboru naliczanie na podstawie liczby mieszkańców w danym lokalu albo od ilości zużytej wody lub od powierzchni lokalu, czy w końcu od gospodarstwa domowego. Stawki mają być oprócz tego zróżnicowane dla tych, którzy segregują odpady (powinny być niższe) i tych, którzy tego nie robią. Ponad 80% samorządów zamierza pobierać opłatę metodą „pogłównego” – od osoby. Od metra kwadratowego – 6%, od metra
Za: money.pl
pg