Nawet połowa diesla importowanego do Polski sprowadzana jest nielegalnie, z pominięciem akcyzy i podatku VAT – wynika z najnowszych szacunków branży paliwowej, do których dotarł DGP.
Branża ocenia, że co dziesiąty litr tego paliwa sprzedawany jest nielegalnie. Firmy alarmują: tak źle jeszcze nie było. Oszuści upodobali sobie olej napędowy, ale coraz chętniej wprowadzają też na rynek nielegalną benzynę. – Niektórzy eksperci oceniają, że ok. miliona ton paliw, czyli 7 proc. krajowego rynku, sprzedawane jest już w szarej strefie – potwierdza PKN Orlen.
Wskazują na to również dane rynkowe. Według Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego oficjalny import oleju napędowego spadł niespodziewanie w minionym roku o połowę. Tymczasem zapotrzebowanie rynku na paliwo zmalało w tym czasie tylko o ok. 8 proc., zaś produkcja krajowa na rynek wewnętrzny wzrosła o 1 proc.
Za: gazetaprawna.pl