– Liczby pokazują, że w Brazylii nie występują już problemy endemiczne lub strukturalne związane z głodem – powiedział Bojanić, który przemawiał w stolicy Brazylii Sao Paulo na „Forum – wyzwania roku 2050”, na którym analizowano „światową mapę głodu”.
– Żaden kraj świata nie uporał się tak szybko z problemem głodu, jak Brazylia – ocenił przedstawiciel FAO, analizując politykę społeczną i gospodarczą Brazylii realizowaną w ciągu ostatnich dziesięciu lat, za rządów Partii Pracujących.
Jako najistotniejsze elementy tej polityki wskazał m.in. wprowadzenie minimalnej płacy i bezpłatnego dożywiania w szkołach. – Zasadnicze znaczenie dla zlikwidowania głodu wśród Brazylijczyków miały programy żywienia w szkołach, gdzie 43 miliony dzieci otrzymują bezpłatnie codzienne wyżywienie – podkreślił Bojanić. Określił brazylijski model walki z głodem i skrajnym ubóstwem, z którego w ciągu dekady wyprowadzono 36 milionów Brazylijczyków, jako „połączenie inwestycji w produkcję i zawodową aktywizację ludności z polityką ochrony socjalnej”.
Przedstawiciel FAO wskazał na ogromne znaczenie „tej części brazylijskiej recepty, jaką jest stworzenie rynkowego zapotrzebowania na produkty rodzinnych gospodarstw rolnych”, w których rozwijaniu dopomogły fundusze uzyskiwane od banków publicznych i prywatnych.
W Brazylii już tylko 3,4 miliona ludzi cierpi wskutek niedożywienia. Stanowi to mniej niż 5 proc ludności kraju.
Forum w Sao Paulo było poświęcone problemom walki z głodem na świecie w perspektywie przewidzianego na rok 2050 wzrostu ludności naszej planety do 12 miliardów ludzi.
Źródło: