Zobacz także: galeria zdjęć Macfrut 2017
We Włoszech co roku produkowanych jest 150 tys. ton truskawek, głównie w Bazylikacie, Kampanii, Emilii-Romanii, a także w Wenecji Euganejskiej i Piemoncie. Jednak uprawa tych owoców ma miejsce także w innych regionach: od południa (Sycylii) gdzie pierwsze owoce zbierane są w styczniu, aż po Alpy na północy kraju.
W trakcie licznych konferencji towarzyszących targom poruszono wiele tematów. Jeden z nich dotyczy optymistycznego zjawiska, którym organizatorzy chcieli się pochwalić. W 2016 r. na włoskim rynku odnotowano wzrost konsumpcji świeżych warzyw i owoców, która osiągnęła poziom 152 kg per capita. Tym samym przełamany został negatywny trend z ostatnich lat. Włosi dumni są także z tego, że szczególnie ważnym działem ich rynku jest żywność BIO, która dobrze sprzedaje się w sieciach marketów. We Włoszech wartość sprzedanych w tym kanale dystrybucji organicznych owoców i warzyw wyniosła 147 mln euro i była wyższa od wyniku z 2015 r. o 28 proc.
Na targach Macfrut wciąż duże znaczenie odgrywa współpraca międzynarodowa. Organizatorzy tej wystawy dużo inwestują w budowanie nowych relacji. Stąd co roku liczny udział zagranicznych delegacji. Krajem partnerskim tej edycji były Chiny, na które z nadzieją na dużą sprzedaż patrzą nie tylko włoscy handlowcy.
W tym roku inwestorów we Włoszech poszukiwali m.in. przedstawiciele Angoli, kraju, w którym produkcja żywności odbywa się zaledwie na 4 proc. obszarów nadających się do uprawy.
Ważnymi uczestnikami z kontynentu afrykańskiego byli przedstawiciele z Ghany, gdzie realizowany jest project Green House. Zaangażowani są w niego m.in. wolontariusze oraz organizacje NGO, a dotyczy on rozwoju rolnictwa zrównoważonego w Ghanie. Szklarnia dydaktyczna, zbudowana w tym kraju z włoskim wsparciem ma posłużyć do szkolenia młodych rolników w zakresie alternatywnych technik uprawy, a pośrednio sprzyjać idei ochrony lasów deszczowych. Projekt adresowany jest też do osób, które emigrowały lub myślą o wyjeździe z tego kraju. Ma on pokazać, że w Ghanie są perspektywy dla młodych osób pracy w rolnictwie.
W trakcie forum poświęconego rynkom Bliskiego i Dalekiego Wschodu zaprezentowano ich potencjał. Państwa tych regionów charakteryzuje wciąż rosnący popyt na importowane warzywa i owoce. Siła nabywcza konsumentów zwiększa się, a jednocześnie rosną ich oczekiwania względem jakości tych produktów. W wykładach podkreślano m.in. potrzebę wspólnego koordynowania działań w eksporcie warzyw i owoców z Europy do państw azjatyckich, znaczenie e-commerce w chińskim handlu, a także potencjał, jaki niesie w sobie boom na zdrowe odżywianie się, który panuje w Indiach.
Spośród 36 innowacyjnych rozwiązań, które zaprezentowano w trakcie 34 edycji Macfrut, nagrodę Innovation Award przyznano 9 złotych medali, 15 srebrnych i 12 brązowych (więcej o tych produktach w kolejnych relacjach).
W porównaniu do ubiegłorocznej edycji powierzchnia wystawiennicza Macfrut 2017 wzrosła z 43 tys. do 50 tys. m kw., liczba wystawców z 1000 do 1100, a liczba odwiedzających z 38 tys. do 39 tys., z czego zagranicznych gości było o 25 proc. więcej.
Organizatorzy targów Macfrut już zaplanowali kolejną edycję. W 2018 r. odbędzie się ona w Rimini Expo Centre w dniach 9-11 maja. Państwem partnerskim targów będzie Kolumbia – ważny importer europejskich, w tym włoskich jabłek (100 tys. ton rocznie), a regionem partnerskim Wenecja Euganejska (z niemal 10 tys. ha upraw polowych warzyw i 20 tys. ha sadów). Symbolem targów będzie radicchio – warzywo, które uznawane było za produkt żywnościowy osób niezamożnych a stało się symbolem wyrafinowanej kuchni “Made in Italy”. Ewolucja wizerunku tego produktu, która zbiegła się poprawą jego jakości oraz zwiększeniem sprzedaży jest dowodem na możliwość odrodzenia branży owocowo-warzywnej. Targom Macfrut 2018 będzie towarzyszyć kongres poświęcony tematyce owoców tropikalnych.
Tekst i fot. Rafał Szeleźniak