Jak powiedział Andrzej Ryś z Nadleśnictwa Strzałowo, podjęta na tym terenie próba rewitalizacji dąbrowy świetlistej polega na wypasaniu 12 koników polskich w wytypowanym fragmencie lasu. Jego zdaniem to pierwsze takie przedsięwzięcie w kraju. Jeśli eksperyment się powiedzie, to z doświadczeń mazurskich leśników będą mogły skorzystać inne nadleśnictwa. – Szacuje się, że obecnie w Polsce jest nie więcej niż 200 ha dobrze zachowanej dąbrowy świetlistej – wyjaśnił Ryś.
Taki typ drzewostanu był zawsze związany z działalnością ludzi. Wiązał się z serwitutami – wywodzącym się z czasów feudalnych prawem chłopów m.in. do wypasania zwierząt hodowlanych w pańskich lasach. Po II wojnie takiego wypasu zakazano, żeby bydło i konie nie niszczyły upraw leśnych. Tradycja serwitutów zachowała się w szczątkowej formie jedynie w kilku miejscowościach w Polsce – np. w okolicach Wąchocka, gdzie rolnicy mogą brać za darmo z lasu gałęzie na opał.
Według leśników aby przywrócić dąbrowę świetlistą konieczne jest wypasanie w lesie zwierząt, które wyjadają składniki runa. Ten typ lasu dębowego wyróżnia się skąpą warstwą krzewów i bogatym gatunkowo, bujnym runem. Brak wypasu powoduje zarastanie siedlisk gatunkami drzew i krzewów, które mocno zacieniają dno lasu.
– Nie wiadomo do końca dlaczego, ale rośliny zgryzane przez zwierzęta zachowują się inaczej niż w przypadku koszenia. Skoszone trawy nadmiernie się rozrastają, tworząc gęstą darń. Zwierzęta zjadają całą biomasę, która zwiększa ilość azotu w glebie. Nasiona pożądanych gatunków roślin, które przejdą przez ich układ pokarmowy, mają większą siłę kiełkowania – powiedział Ryś.
Dlatego leśnicy ze Strzałowa wypożyczyli 12 koników polskich z gospodarstwa agroturystycznego. Od środy przez ok. półtora miesiąca stado będzie się pasło na 4,5 ha Puszczy Piskiej. Teren ogrodzono elektrycznym pastuchem, a kilku konikom zawieszono na kantarach dzwoneczki, żeby odstraszały od stada watahy wilków.
Na wypas wybrano fragment lasu dębowego, na którym występują rośliny runa charakterystyczne dla dąbrowy świetlistej – turzyca pagórkowata, pięciornik biały, dzwonek brzoskwiniolistny, dziurawiec skąpolistny i dzwonecznik wonny. Leśnicy ogrodzili miejsca, gdzie doszło do samosiewu dębów, by uchronić młode drzewa przed konikami.
Jeśli zabiegi przyniosą zamierzony skutek, to leśnicy ze Strzałowa będą starali się o dotacje, które pozwolą na wypas koników przez kolejne pięć lat. Te doświadczenia mają pomóc w wypracowaniu metody rewitalizacji takich siedlisk w innych rejonach kraju.
Dąbrowa świetlista jest uważana za najbogatszy florystycznie polski typ lasu. Nieliczne zachowane siedliska są uznawane za niezwykle cenne przyrodniczo i chronione przez Unię Europejską w ramach obszarów Natura 2000. Próba odtworzenia dąbrowy świetlistej na Mazurach jest kolejnym nowatorskim działaniem, prowadzonym przez leśników ze Strzałowa. W latach 2000-2002 jako pierwsi w Polsce dokonali oni udanej próby przeszczepienia 150 plech granicznika płucnika, wymierającego gatunku porostu.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl