Po suchej pierwszej połowie roku, druga ma się zapisać bardziej deszczowo. Jednak obfite opady nie nadejdą natychmiast. Będziemy musieli na nie poczekać przynajmniej do września.
Dla rolników oznacza to praktycznie cały sezon wegetacyjny pod znakiem posuchy, zwłaszcza w zachodnich, północnych i centralnych regionach naszego kraju. Szczególnie mokro będzie zimą, która najprawdopodobniej znów zapisze się bardzo łagodnie.
No cóż, Polska znajduje się pod wpływem klimatu umiarkowanego, który charakteryzuje się częstymi i znacznymi zmianami pogody. Czasem bywa bardzo sucho, innym razem wręcz przeciwnie. Musimy więc nauczyć gospodarować plonami w taki sposób, aby klęska urodzaju z jednego sezonu złagodziła skutki klęski nieurodzaju z następnego sezonu.
Przed nami coraz więcej suchych lat, które mogą mieć coraz poważniejszy wpływ na rolnictwo. W temacie gospodarowania zasobami wodnymi większych postępów nie poczyniliśmy, co może mieć opłakane skutki w bardzo suchych sezonach. Uwagę na to zwracała ostatnio Unia Europejska, ale obecnie walczymy o odpowiednią ochronę przeciwpowodziową, zupełnie nie zwracając uwagi na długotrwałe susze, które mogą się okazać znacznie poważniejsze niż krótkotrwałe i ograniczone terytorialnie powodzie.
W ostatnich miesiącach problem niedostatku opadów dotyczy nie tylko Polski, lecz również wielu innych państw w Europie. Miniony miesiąc równie sucho, co w zachodnich regionach naszego kraju, zapisał się też w Niemczech, na południu Francji, w Hiszpanii, Portugalii oraz w południowych i wschodnich regionach Półwyspu Bałkańskiego.
Podczas gdy u nas spadło najmniej 30-40 procent normy miesięcznej deszczu, to w Rumunii, Mołdawii, Grecji, Albanii, Macedonii, Francji, Hiszpanii i Portugalii norma została wypełniona mniej niż w 20 procentach. To dopiero jest posucha, do której nam jeszcze daleko. Identycznie było w przypadku całej wiosny. Znacznie bardziej sucho niż w Polsce było w środkowych regionach Niemiec, w północnych Włoszech, na południu Francji, w Belgii i Albanii. Z kolei podobnie sucho jak u nas było m.in. w Anglii.
Informacja pochodzi z serwisu TwojaPogoda.