Koniec sezonu grzewczego

Węgiel niezmiennie pozostaje najważniejszym źródłem energii zarówno w ciepłownictwie przemysłowym jak i indywidualnym. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki, udział węgla w ciepłownictwie przemysłowym wynosi prawie 80%, paliw płynnych 9%, gazu ziemnego 5%, a biomasy i paliw odnawialnych - jedynie 3%.
W Polsce zużywa się średnio 65 mln ton węgla rocznie, z czego 12,5 mln wykorzystywane jest w szeroko pojętym sektorze drobnych odbiorców, między innymi w mieszkalnictwie, lokalnych kotłowniach i ciepłowniach, drobnym przemyśle, gospodarstwach rolnych. Co prawda miniona zima była wyjątkowo łagodna lub, jak kto woli, praktycznie jej nie było, to spadek zapotrzebowania na węgiel odbił się przede wszystkim na niedużych firmach importujących surowiec zza naszej wschodniej granicy. 
 
Swoje pięć groszy dorzucił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który w tym roku nałożył wysoką karę na jedną z firm sprzedających importowany węgiel. Firma będzie musiała zapłacić prawie pół miliona złotych za wprowadzanie klientów w błąd. Prezes UOKiK przeanalizowała reklamy prasowe spółki, pozyskała także ekspertyzy laboratoryjne oraz opinie polskich producentów węgla. Pozwoliły one ustalić, że węgiel ten nie miał takich parametrów, jakie są wymieniane w analizowanych reklamach. Ze specjalistycznych badań Inspekcji Handlowej wynika, że przedsiębiorca w reklamach zawyżał kaloryczność sprzedawanego węgla. 
 
Niestety ocena jakości węgla na pierwszy rzut oka jest praktycznie niemożliwa. Klient może się przekonać o jego niskiej jakości dopiero jak się „sparzy” po jego zakupie. Chociaż i z tym może być ciężko. 
 
Jakość węgla, a więc np. jego kaloryczność, zawartość popiołu i siarki czy też spiekalność można określić w akredytowanych laboratoriach, i takim analizom poddawany jest węgiel wysyłany przez kopalnie. Dlatego ważne jest pochodzenie węgla i jego autoryzowana dystrybucja, bo to pozwala na skuteczną interwencję w przypadku reklamacji. W przypadku zakupu węgla pochodzącego z niewiadomego źródła należy się liczyć z możliwością zakupu surowca o złej jakości, bardzo często bez certyfikatu lub z certyfikatem podającym nieprawdziwe  informacje. 
 
Krajowy Holding Węglowy stworzył sieć autoryzowanych sprzedawców. Obecnie liczy ona ponad 400 składów opałowych rozmieszczonych na terenie całego kraju. 
 
Za: KHW SA
pg

Related Posts

None found

Poprzedni artykułProjekt przywracania tradycji bartniczych
Następny artykułPIORiN o środkach ochrony roślin

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.