Kluczowa jest prewencja

Skarb Państwa nie może automatycznie wypłacać odszkodowań za szkody wyrządzane przez zwierzęta chronione; chcemy uniknąć tego, że będzie odpowiadał za wszystkie szkody, mimo pełnej bierności właścicieli mienia - podkreśla wiceminister środowiska Piotr Otawski.

Rząd opracowuje obecnie stanowisko wobec senackiego projektu nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. Obecnie projektem zajmuje się sejmowa podkomisja. Zaproponowane przez senatorów przepisy przewidują odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez żubry, wilki, rysie, niedźwiedzie i bobry, niezależnie od rodzaju mienia, w którym takie szkody powstały.

Nowela jest reakcją na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2013 r., który orzekł, że ograniczanie odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez bobry wyłącznie do szkód powstałych w gospodarstwie rolnym, leśnym lub rybackim jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Ponadto w 2014 r. Trybunał za niekonstytucyjne uznał podobne przepisy określające rodzaj szkód za jakie przysługuje rekompensata w przypadku szkód wyrządzonych przez żubry, wilki, rysie i niedźwiedzie. Dotychczas Skarb Państwa odpowiadał jedynie za szkody wyrządzone przez żubry w uprawach, płodach rolnych lub w gospodarstwie leśnym. Jeśli zaś chodzi o wilki, rysie i niedźwiedzie dotyczyło to strat w pogłowiu zwierząt gospodarskich. Państwo płaciło też odszkodowania za szkody wyrządzane przez niedźwiedzie w pasiekach i uprawach rolnych.

Z danych przekazanych PAP przez resort środowiska wynika, że do listopada 2014 r. we wszystkich województwach państwo wypłaciło za szkody wyrządzone przez bobry, wilki, rysie, żubry i niedźwiedzie prawie 13,5 mln zł. Ponad 90 proc. tych odszkodowań dotyczy bobrów. Od 2009 roku, kiedy to wypłacono ponad 7,3 mln zł, odszkodowania systematycznie rosną. W kolejnych latach poszkodowanym zapłacono: 9,6 mln zł (2010 r.), blisko 12,3 mln (2011 r.), 13,7 mln zł (2012 r.) oraz ok. 16 mln zł (2013 r.) za szkody wyrządzane przez wszystkie zwierzęta chronione.

Wiceminister środowiska i Główny Konserwator Przyrody Piotr Otawski powiedział, że resort widzi potrzebę modyfikacji projektu senackiego. – Uważamy, że zmiany powinny być bardziej kompleksowe. Senatorowie proponują „zrównanie” sposobu wypłat za pięć gatunków zwierząt. Naszym zdaniem powinna temu towarzyszyć pewna odpowiedzialność podmiotu, który o takie odszkodowanie się ubiega – mówił.

– Chcemy uniknąć sytuacji, kiedy Skarb Państwa będzie odpowiedzialny za wszystkie szkody przy pełnej bierności właścicieli lub użytkowników mienia. Państwo nie chroni tych gatunków tylko w swoim interesie. Ochrona środowiska jest obowiązkiem każdego – dodał Otawski.

Jego zdaniem właściciele i użytkownicy gruntów powinni ściślej współpracować z regionalnymi dyrekcjami ochrony środowiska. – Regionalne dyrekcje występują z różnymi propozycjami, finansując też pewne działania zapobiegające szkodom wyrządzanym przez zwierzęta chronione (żubry, wilki, rysie, niedźwiedzie i bobry), ale często nie ma nawet zainteresowania ze strony właścicieli i użytkowników mienia – zwrócił uwagę.

Źródło

Related Posts

None found

Poprzedni artykułKolejna rewolucja francuska?
Następny artykułRynek żywności ekologicznej w Polsce wzrośnie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.