– Zależy, jaki będzie przebieg pogody, jakie będą prognozy. Te prognozy są na dzisiaj korzystne (…) nie przewiduję wzrostu cen żywności – powiedział Kalemba.
Pytany, czy powodzie i deszcze zagrażają uprawom w Polsce minister powiedział, że lokalnie mogą zagrażać, natomiast generalnie problemem w Polsce zwłaszcza w środkowej i zachodniej są susze. – Ta sytuacja na dziś jest dobra, bo maj był deszczowy. Jest takie powiedzenie: suchy kwiecień, mokry maj, będzie zboże, jako gaj – to się sprawdza – zaznaczył. Jego zdaniem tegoroczny maj był dobry dla rolnictwa, mimo miejscowych podtopień. – Albo problem jest, że brakuje wody, albo jest jej nadmiar (…), ale to warsztat (rolnictwo – PAP) pod gołym niebem – zaznaczył.
Pytany, czy podtopione uprawy można uratować, Kalemba powiedział, że jeżeli woda postoi dłużej, to nie. – Na ten moment rok dla rolnictwa jest korzystny, bo znakomicie rośliny przezimowały, (…) nie było wymarznięć w sadach – ocenił. Dodał, że późniejsza wegetacja nie miała niekorzystnego wpływu na uprawy, bowiem śnieg działa jak poduszka izolująca.
– Na razie jest dobrze i daj Boże, żeby to był kolejny dobry rok. Przy spowolnieniu gospodarczym to rolnictwo stabilizuje sytuację, szczególnie jeśli chodzi o eksport – podkreślił minister.
Źródło: