Studia ogrodnicze na UR w Krakowie

Obecnie przed uczelniami branżowymi stoi wiele wyzwań – tworzenie innowacyjnych, interesujących, praktycznych specjalności, przygotowanie autorskich programów nauczania, opracowanie najnowocześniejszych metod dydaktycznych, zapewnienie studentom komfortowych warunków socjalnych, a także… reklama poszczególnych wydziałów. Zapominać nie wolno o tym, że ludzie, którzy odpowiadają za realizację powyższych zagadnień swoją przyszłość związali przecież z pracą naukową. Moi rozmówcy karierę badacza perfekcyjnie pogodzili z funkcją menadżera i PR-owca, aby wypromować Wydział Ogrodniczy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie (URK).

– Czy nauki ogrodnicze są dla młodych ludzi przyszłościowym zawodem?
– Prof. dr hab. Stanisław Mazur (dziekan Wydziału Ogrodniczego): Ogrodnictwo – wysoko wyspecjalizowane rolnictwo, jest nauką interdyscyplinarną i stanowi ważny dział gospodarki polskiej. Od lat jesteśmy znaczącym w świecie producentem i eksporterem owoców, warzyw i przetworów owocowo- warzywnych oraz roślin ozdobnych. Specjaliści z zakresu technologii produkcji (szkółkarskiej, szklarniowej, polowej, w laboratoriach in vitro), przetwórstwa owocowo-warzywnego, organizacji pracy w przedsiębiorstwach ogrodniczych, usług i doradztwa ogrodniczego są stale potrzebni. Obszarem działalności ogrodniczej są także ogrody przydomowe, wnętrza mieszkalne, tereny zieleni.

Dr hab. Dariusz Grzebelus (prodziekan ds. nauki i współpracy): Przy pełnym poparciu, że ogrodnictwo jest przyszłościowe, dostrzegamy tendencję marginalizacji nauk rolniczych. Dlatego też przed nami wyzwanie, jak uatrakcyjnić tę branżę, aby młodzież wybrała ją jako dziedzinę swojej aktywności zawodowej.
 
– Jakie zatem atrakcyjne specjalizacje oferuje krakowski Wydział Ogrodniczy?
D.G: Kształcimy w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym na studiach I stopnia (inżynierskich), II stopnia (magisterskich), III stopnia (doktoranckich) i podyplomowych (Tereny Zieleni i Florystyka). Na I stopniu kształcenia na kierunku ogrodnictwo mamy 5 modułów – ścieżek tematycznych: Ogrodnictwo z marketingiem, Sztuka Ogrodowa, Agroekologia i ochrona roślin, Bioinżynieria oraz Rośliny zielarskie i prozdrowotne. Na II stopniu mamy 7 specjalności: Rośliny warzywne, Rośliny ozdobne, Sadownictwo, Sztuka Ogrodowa, Agroekologia i ochrona roślin, Bioinżynieria oraz Rośliny zielarskie i prozdrowotne.

Gmach główny Wydziału Ogrodniczego (Al. 29-Listopada)

„Sztuka ogrodowa” to świetna działalność dla osób, które funkcjonują w środowisku miejskim. Naszych studentów do zawodu przygotowują poza pracownikami UR także specjaliści-architekci z Politechniki Krakowskiej. Popyt na kompleksowo świadczone usługi ogrodnicze w zakresie planowania, zakładania i formowania ogrodów, wykorzystywania elementów przyrodniczych i architektonicznych stale dynamicznie wzrasta.

Niezmiernie ważne są także specjalności związane zarówno z produkcją i technologią – „Ogrodnictwo z marketingiem”, jak również ochroną roślin – „Agroekologia i ochrona roślin”. Obecnie plenność nie jest może tak ważna, ale rynek wymaga specjalistów, którzy wskażą, jak wyprodukować rośliny doskonałej jakości z uwzględnieniem ich bezpieczeństwa jako żywności.
 
S.M.: W dziedzinie agroekologii i ochrony roślin kształcimy od lat specjalistów, uwzględniając w nauczaniu zasady integrowanej ochrony, które obowiązywać będą w UE wszystkich profesjonalnych rolników zajmujących się produkcją roślinną od stycznia 2014 r. Związane jest z tym również kształcenie specjalistów z zakresu „Bioinżynierii”.

D.G.: Bioinżynieria, czyli doskonalenie roślin uprawnych, a więc tworzenie nowych odmian. Można to robić metodą konwencjonalną – przez wiele lat współpracowaliśmy z hodowcami światowych koncernów nasiennych i mamy spore sukcesy. Obecnie znaczenia nabierają analizy związane z jakością rośliny na poziomie molekularnym. Szukamy materiałów, które genetycznie wzbogacą pulę genową dostępną hodowcom do selekcji, w celu uzyskania roślin np. odporniejszych na choroby i szkodniki od dotychczas będących w doborze odmian.

S.M.: „Rośliny lecznicze i prozdrowotne” to dość nowa specjalność ciesząca się sporym zainteresowaniem. Ukierunkowana jest na uprawę, ochronę i najwyższą jakość surowców zielarskich wykorzystywanych w farmaceutyce, kosmetyce, przemyśle spożywczym i kulinarnym. Współpracujemy w tym zakresie z kadrą dydaktyczną Katedry Farmakognozji Wydziału Farmaceutycznego UJ. Tak wszechstronnie wykształceni absolwenci znajdują pracę często poza ogrodnictwem.

– Czym jeszcze zachęcicie młodych ludzi podejmujących w najbliższych latach naukę na Wydziale Ogrodniczym?
D.G.: Ciągle modyfikujemy ofertę kształcenia wprowadzając nowe specjalizacje, m.in. nowo zdefiniowany, pionierski – profil praktyczny. Wykładowcami będą profesjonaliści zajmujący się od lat praktycznie produkcją w specjalistycznych, wielkopowierzchniowych gospodarstwach ogrodniczych. Studenci wiele godzin praktykowaliby także w tych gospodarstwach pod okiem doświadczonych ogrodników.

S.M.: Planujemy także w najbliższym czasie przygotować program nowej specjalności „Hortiterapia”. Jest to terapia zajęciowa z wykorzystaniem roślin i prac ogrodniczych takich jak: rozmnażanie, sadzenie, pielęgnacja czy dekoracje roślinne w leczeniu i rehabilitacji dzieci oraz dorosłych. Współczesne ogrodnictwo to zatem także nauka badająca wpływ działalności ogrodniczej na rozwój emocjonalny i umysłowy człowieka, poprawę jakości jego życia.

D.G.: Wraz z partnerami z Uniwersytetu Rolniczego w Nitrze oraz Uniwersytetu im. Grzegorza Mendla w Brnie chcemy zorganizować studia magisterskie już od roku akademickiego 2014/2015. Podczas każdego z trzech semestrów studenci będą pobierali nauki na wydziałach poszczególnych uniwersytetów specjalizujących się w grupach przedmiotów. Brno ma ogromne doświadczenia w zakładaniu i prowadzeniu winnic oraz produkcji wina. Nitra kształci w produkcji ogrodniczej, a biotechnologiczne wykształcenie na najwyższym światowym poziomie zapewni Kraków.

[NEW_PAGE]– Rozumiem, że ten najwyższy poziom gwarantują naukowcy dysponujący najnowocześniejszymi osiągnięciami techniki?
S.M.: Wydział nasz ma dobrze przygotowaną kadrę naukową. Jako jeden z dwóch o tym profilu w kraju podczas oceny-standaryzacji dostał najwyższy poziom „A”. Zapewniamy studentom nowoczesną i stale modernizowaną bazę dydaktyczną i naukową z najnowszej generacji sprzętem do badań. Wykorzystaliśmy w pełnym zakresie fundusze unijne wyposażając laboratoria w aparaturę diagnostyczną, czy projektową (wykorzystywaną w ramach sztuki ogrodowej). Studenci mają do dyspozycji także najnowocześniejsze szklarnie w pełni zautomatyzowane, polową stację doświadczalną i sad wraz z winnicą. Utrzymujemy kontakty z wiodącymi producentami w Polsce i za granicą (Wielka Brytania, Szwajcaria, Austria, Niemcy), u których nasi studenci odbywają praktyki zawodowe. Zapoznają się nie tylko z wymaganiami tamtejszych pracodawców, ale także kulturą i historią kraju. Prowadzimy coraz liczniejszą wymianę studentów na studia i praktyki w ramach Programu Erazmus. Dzięki studiom i stażom w uczelniach zagranicznych poprawiają się szanse absolwentów także na europejskim rynku pracy.

D.G.: Modernizujemy także dziekanat, adaptując i dostosowując nowe pomieszczenia aby był jeszcze bardziej przyjazny studentom. To przecież wizytówka naszego Wydziału.

– Jakie warunki socjalne gwarantujecie studentom?
D.G.: W bezpośrednim sąsiedztwie Wydziału znajdują się komfortowe, wyremontowane w ubiegłym roku akademiki z pokojami 2- i 3-osobowymi, stołówka, Klub Akademicki „Arka”, w którym odbywają się imprezy kulturalne, spektakle teatralne, kabaretowe, gdzie pozadydaktycznie realizują się nasi studenci.

Domy studenckie Uniwersytetu Rolniczego przy Al. 29-Listopada

S.M.: Popularnością wśród młodzieży cieszą się nagradzane w kraju i za granicami Chór Uniwersytetu Rolniczego, Studencki Zespół Góralski – Skalni (gromadzący młodzież akademicką z rejonów Podhala, studiującą w różnych uczelniach miasta). Przy uczelni działają także: zespół Sygnalistów Myśliwskich „Hagard”, liczne kabarety, teatr i kółko poetyckie, kluby turystyczne. W ostatnich dniach marca br., została oddana do użytku nowo wybudowana hala sportowa z siłownią, salą fitness.

Zapewniamy zatem naszym studentom bazę noclegową, naukę, kulturę i rozrywkę, ale także… środki finansowe na te działalności – stypendia socjalne, a dla wyróżniających się – naukowe.

Widok z budynku dydaktycznego przy Al. 29-Listopada

– Jak układa się współpraca naukowców ze studentami?
S.M.: Studenci biorą aktywny udział w pracach naukowo-badawczych Wydziału poprzez działalność w ramach różnych sekcji Kół Naukowych działających przy poszczególnych Katedrach, a także w ramach sekcji międzywydziałowych. Ponadto pracownicy Wydziału inspirują studentów do użytecznych społecznie działań, takich jak organizowanie „Dni Owada”, „Święta Ogrodów”, Nocy Naukowców czy różnego rodzaju wystaw ogrodniczych. Przy samorządzie studenckim powstała grupa, która promuje ofertę edukacyjną Wydziału Ogrodniczego wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych na terenie południowo-wschodniej Polski pozyskując przyszłych adeptów nauk ogrodniczych.

S.M. i D.G.: Zapraszamy, także w imieniu naszej nieobecnej w tej chwili koleżanki dr hab. Iwony Domagały-Świątkiewicz, prodziekana ds. studenckich i dydaktyki, wszystkich zainteresowanych do podjęcia nauki na Wydziale Ogrodniczym, który liczy już sobie 45 lat! Ten rok jest wyjątkowy, obchodzimy bowiem dwa jubileusze – 60-lecia Uniwersytetu Rolniczego i 45-lecia Wydziału Ogrodniczego. Ale historia nauk rolniczych w Krakowie sięga XVIII w., kiedy to na UJ powstało Studium Rolnicze. Ono dało podwaliny Wyższej Szkole Rolniczej – obecnie jedynemu w Polsce Uniwersytetowi Rolniczemu.

– Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Katarzyna Kupczak
Fot. K. Kupczak

Artykuł pochodzi z numeru 4/2013 „Hasła Ogrodniczego”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPrezydent podpisał nowelizację ustawy o podatku rolnym
Następny artykułGwałtowne burze, ostrzeżenia IMGW

2 KOMENTARZE

  1. Można by rzec że przez absolwentów poszukujących swego miejsca na rynku pracy po ukończeniu studiów ogrodniczych przemawia rozgoryczenie (nie mam pracy, to ich obsmaruje- nie!), ALE NIESTETY tak jest!
    Maturzyści są wabieni fikuśnymi nazwami specjalizacji, gdzie tak naprawdę to wszystko jedno i to samo – Sztuka ogrodowa czy Rośliny lecznicze maja 2-3 przedmioty związane z swą nazwą i na tym koniec.
    A co do absolwentów czy nawet studentów będących na ostatnich latach studiów, większość ima się jakiej kolwiek pracy, od sprzedaży majtek w galerii handlowej po przez popularne sklepy budowlano-remontowe. A dlaczego tak się dzieje?, bo nie jesteśmy odpowiednio przygotowani przez Wydział, bądź też nasze miejsca pracy zajmują np. leśnicy, którym wydaje się tylko, że znają się na roślinach, ogrodach czy projektowaniu!

  2. Sztuka dla sztuki… Niestety ale nie ma niczego atrakcyjnego na rynku pracy po studiach ogrodniczych na UR. No chyba, że ktoś marzy by zostać doktorantem lub przedstawicielem handlowym z branży rolniczej/ogrodniczej. Absolwenci sztuki są bardzo słabo przygotowani merytorycznie. Dysponują słaba wiedzą z zakresu środowiska pracy (programy graficzne) o przygotowaniu projektu wykonawczego nie wspominając. Same przeciętne koncepcje… w dodatku słabą kreską narysowane, bo przyjmowani są wszyscy nawet z rysunkiem utrzymanym na poziomie przedszkola. Osobiście uważam te studia za porażkę ponieważ gdy my uczyliśmy się o przekroju cebuli ktoś uczył się naprawdę wartościowych rzeczy. Śmieszne zajęcia plastyczne gdzie robi się wyklejanki czy zielarstwo… Większość absolwentów budzi się po latach ze smutkiem wspominając zmarnowany czas. Wstyd sie przyznać co się studiowało. Hortiterapia? 🙂 kolejna kreatywna próba ze strony uczelni. Nie brzmi to poważnie (na marginesie jak większość na tej uczelni). Sugeruję przestawić się na znajomość 2-3 języków obcych i poszukanie swojego miejsca w jakimś bardziej przydatnym sektorze. Mówię to wprost kandydatom. Sama by nie tracić kontaktu z branżą wykonuje projekty i nie tylko wszystko często za darmo. uczę się też interdyscyplinarności i poszerzam kwalifikacje, ale co z tego? W skrócie. Naukę tu należy potraktować jako rozwój pasji 🙂 A jeśli ktoś z uczących się nie zgodzi, to bardzo proszę o wskazanie mi atrakcyjnej pracy w zawodzie. Chętnie ją przyjmę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.