„W okresie 1 VI – 31 VII 2012 r. wartości KBW (Krajowego Bilansu Wodnego) względem okresu sprzed 10 dni wzrosły na terenie kraju średnio o 11 mm, co oznacza, że obecny deficyt wody dla roślin jest mniejszy niż w poprzednim okresie sześciodekadowym” – napisano w raporcie.
Największy wzrost wartości bilansu wodnego (KBW) miał miejsce na północy oraz w zachodnich rejonach Polski, natomiast nie odnotowano zmniejszenia tych wartości w innych regionach kraju.
Najniższe wartości KBW, czyli relatywnie najbardziej sucho jest na południu Mazowsza i Podlasia oraz na Polesiu Zachodnim.
W lipcu najniższe opady wystąpiły w południowo-wschodniej Polsce, na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, na Nizinie Śląskiej oraz w południowej Wielkopolsce (od 40 do 75 mm). Natomiast najwyższe opady w lipcu odnotowano w południowo-zachodniej Polsce, na Warmii i Mazurach, na Wybrzeżu oraz w Bieszczadach (120-250 mm).
„Dla roślin uprawnych kolejny okres należy uznać za korzystny pod względem wilgotnościowym, gdyż nie występują obszary z nadmiarem wody, natomiast niewielki deficyt nie wywołuje negatywnych skutków w przebiegu wegetacji” – czytamy w raporcie IUNG.
Źródło: