Te doroczne spotkania producentów rolnych z obszaru gminy Solec nad Wisłą zainaugurował wójt – Marek Szymczyk, bo jak sam mówi w rozmowie z naszym portalem – „widział potrzebę zintegrowania licznych producentów warzyw i owoców naszego regionu, ich rodzin, w tym młodego pokolenia. Współpraca oparta na dobrosąsiedzkich układach, a jeśli się uda – na przyjaźni – jest największym atutem i magnesem dla kolejnych pokoleń naszych ogrodników”.
Marek Szymczak: Wójtem gminy Solec nad Wisłą jestem pierwszą kadencję. Moim założeniem wyborczym było, m.in., zorganizowanie imprezy o charakterze wystawienniczo-szkoleniowo-rozrywkowym, adresowanej do producentów warzyw i owoców z Powiśla. Uważałem, że brakuje takiego lokalnego święta, podczas którego w nieco luźniejszej atmosferze pokusimy się o podsumowanie sezonu.
– Kogo zatem zaprasza i gości Pan na tym wydarzeniu?
– Organizuję je dla całej społeczności naszej gminy, w której zdecydowaną przewagę stanowią ogrodnicy produkujący wysokiej jakości warzywa i owoce. Towarzyszą nam także ogrodnicy z ościennych województw – świętokrzyskiego i lubelskiego. Co roku spotykamy się w gronie ponad 1000 osób.
– Czy po tych kilku edycjach Święta tutejsi ogrodnicy czują się jego współtwórcami?
– Na pewno są jego beneficjentami. Jest ono dopełnieniem szkoleń, które organizujemy zimą a także w trakcie sezonu wegetacyjnego. Ponadto takie spotkanie to doskonała okazja do zapoznania się z działalnością poszczególnych producentów, nawiązywania współpracy, ale przede wszystkim transferu wiedzy podczas rozmów z bardziej doświadczonymi ogrodnikami, czy przedstawicielami firm dostarczających towary, technologie, usługi wykorzystywane w etapach produkcji ogrodniczej. Nasze Święto finansowane jest z budżetu gminy Solec nad Wisłą, wspierane materialnie przez lokalnych przedsiębiorców, firmy komercyjne oraz sponsorów tytularnych, którymi w tym roku byli – BASF Polska oraz PROCAM. Dbam także o jego promocję w mediach lokalnych (lokalne radio oraz prasie branżowej).
– Można więc uważać, że utrwaliło się w kalendarzu imprez gminnych?
– Jako gospodarz gminy na pewno będę je kontynuował. Myślę o rozszerzeniu formuły Święta w następnym roku. Już teraz zapraszam na IV Nadwiślańskie Święto Upraw Ogrodniczych 2018 wszystkich zainteresowanych profesjonalną produkcją ogrodniczą. Będą nam towarzyszyły firmy nasienne, a efekty ich osiągnięć będzie można oglądać na poletkach doświadczalnych. W lokalnej strukturze upraw przeważają bowiem warzywa, w tym kapustne, stąd kładę nacisk na demonstrację odmian plonujących w naszym mikroklimacie. Produkcja warzyw, to także ich profesjonalna ochrona. Dlatego na pewno nie zabraknie producentów środków ochrony roślin. Liczę, że nasz partner strategiczny – firma BASF, dalej będzie nas wspierał. Dołączą do nas także przedstawiciele firm skupujących, przetwarzających oraz eksportujących warzywa i owoce. Wierzę, że podczas takich bezpośrednich kontaktów nawiąże się bardzo dobra współpraca oparta na obopólnej korzyści.
To Święto jest promocją regionu, jego naturalnych, lokalnych atrybutów. Wszyscy, którzy przybędą tutaj za rok będą mogli tego osobiście doświadczyć. A żeby jeszcze bardziej zachęcić – formułę uzupełni degustacja naszych doskonałych, oryginalnych produktów regionalnych.
Już dziś zapraszam w ostatnią niedzielę sierpnia 2018 roku do Pawłowic na nasze święto.
– Dziękujęmy za rozmowę.
