W regionie Bursy (północno-zachodnia Turcja) uprawia się wiele grusz. W ciągu ostatnich sześciu tygodni sady te nawiedziły trzykrotnie gradobicia. Straty sięgają 60 tys. ton gruszek.
Sadownicy szacują poniesione szkody na około 120 mln lir (40 mln euro). Dodatkowo obawiają się oni teraz pojawienia się na pokiereszowanych drzewach zarazy ogniowej. Liczą na rządową pomoc w łagodzeniu finansowych strat. Na razie na pewno już wiadomo, że w bieżącym roku poważnie ucierpi turecki eksport gruszek. Największym rynkiem (60% zbiorów) dla tych owoców jest tradycyjnie Rosja, na której rynku Turcja ze swoimi gruszkami plasuje się za Argentyną (25% rosyjskiego importu), a przed Holandią, Belgią i Polską.
Za: fructidor.com
pg