17 stycznia odbyły się w Broniszach pierwsze z handlowych spotkań z francuskimi producentami owoców i warzyw. W przyjaznej atmosferze, przy stolikach, prowadzone były handlowe rozmowy.
– To już drugie spotkanie w Broniszach w takiej formule – mówi Karol Dobrowolski, wiceprezes Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego – W Polsce jest zapotrzebowanie na towary spożywcze spoza naszego kraju. Dlatego też takie spotkania są cenne. Przyjechali na nie ci, którzy po stronie francuskiej dysponują potencjałem produkcyjnym i handlowym na towary, ale również ci którzy widzą możliwość ich eksportu. Od lat hitem eksportowym Polski są jabłka, mrożonki i owoce miękkie.
Wszyscy zainteresowani bezpośrednimi kontaktami handlowymi (a zapisało się na nie 30 podmiotów) mogli poznać ofertę francuską, jej potencjał, jakość i różnorodność. – Przyjechałam aby rozmawiać o zakupie owoców, które chcę sprzedawać na rynku rosyjskim – informuje Bożena Tymińska, Rena PPH. – Czeka mnie jeszcze kilka rozmów, w tym z Aleksiejem Neapolitańskim (Terre d'Europe), który po stronie francuskiej zajmuje się handlem na rynku rosyjskim i niemieckim.
KR
