W tym roku zacznie się on o 1-2 tygodnie wcześniej, niż w latach ubiegłych. Zwykle pierwsze transporty do Rosji wyruszały w pierwszej dekadzie czerwca, obecnie sadownicy południowych regionów Ukrainy szykują je na ostatnią dekadę maja.
Na eksport pójdą wczesne odmiany czereśni – to też pewna nowość, dotąd rosyjski handel detaliczny był zainteresowany tylko późniejszymi odmianami. Sadownicy przewidują, że ceny w bieżącym roku będą wyższe od ubiegłorocznych, bowiem popyt na czereśnie wzrósł nie tylko ze strony importerów, ale także na rynku wewnętrznym.
Za: lol.org.ua
pg
pg