W opinii specjalistów od marketingu północnoafrykański rynek jabłek oferuje ciągle bardzo dobre warunki dostawcom tych owoców. Starania o ten rynek nasilają Włosi, zaczynają go penetrować Mołdawianie.
Bliski Wschód i Afryka Północna to perspektywiczne rynki dla włoskich jabłek – ocenia się w VI.P Val Venosta, największej włoskiej spółdzielczej grupie produkującej i sprzedającej jabłka. W planach ma intensyfikację dostaw w tamte regiony – ma temu sprzyjać akcja reklamowa w panarabskich telewizjach oraz na lokalnych, narodowych kanałach TV. Te rynki, na których można liczyć na wzrosty sprzedaży są tym bardziej ważne, że na tradycyjnych (własny i hiszpański) popyt spada. Odczuwalne to jest zwłaszcza w przypadku ‘Golden Deliciousa’.
O tych samych rynkach myśli Moldova. I nie tylko myśli – państwowa Agencja Bezpieczeństwa Produktów Żywnościowych ułatwiła sadownikom eksport ponad 84 tysięcy ton mołdawskich jabłek. Ulokowano je miedzy innymi w krajach UE, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Egipcie, Libii, Syrii. Po próbnej partii 600 t wysłanych do Egiptu są zamówienia na dalsze dostawy. Pierwsze kontenery mołdawskich jabłek trafiły już do Bangladeszu oraz do USA (!).
za: fruitnet.com, fruit-inform.com
pg