Drewno opałowe może być w tym roku nieco tańsze

Drewno opałowe sprzedawane przez świętokrzyskich i radomskich leśników może być w tym roku tańsze o kilka, a nawet kilkanaście procent. Od niedawna bowiem nadleśnictwa same ustalają ceny detaliczne. Za metr sześcienny drewna trzeba obecnie zapłacić od 80 do 246 zł.

Rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Tomasz Kuc powiedział, że od początku tego roku jeszcze bardziej złagodzono zasady ustalania cen detalicznych drewna. Teraz mogą o nich decydować nadleśnictwa, które same dopasowują cennik do sytuacji na rynku i zapotrzebowania na określone rodzaje drewna.
 
W niektórych nadleśnictwach drewno będzie więc teraz można kupić o kilka czy nawet kilkanaście procent taniej. Na przykład w nadleśnictwie w Radomiu o 10 proc. w stosunku do roku ub. spadła cena tzw. papierówki.
 
Obecnie, w zależności od nadleśnictwa, gatunku i jakości produktu, trzeba zapłacić od ok. 80 zł za metr sześć. drewna liściastego miękkiego przeznaczonego na opał, np. topoli czy osiki, do ok. 190-250 zł za wysokojakościową tzw. papierówkę. Papierówka, która jest wyrabiana m.in. z twardego drewna liściastego i sprzedawana w wałkach, cieszy się dużą popularnością, zwłaszcza u właścicieli kominków. Papierówka kosztuje więcej, bo traktuje się ją jako drewno użytkowe, przeznaczone do wyrobu elementów architektury ogrodowej, palików i sztachet, czasami stempli.
 
Jako drewno opałowe papierówkę chętnie kupują właściciele kominków. Cenią ją ze względu na walory estetyczne ułożonych przy kominku polan, równą wielkość wałków, brak zgnilizn i sęków. W Nadleśnictwie Radom za metr sześc. drewna opałowego iglastego trzeba zapłacić 108 zł brutto. Cena tej samej ilości drewna liściastego twardego (dąb, buk, grab, jesiony, klony, wiązy, brzoza) – wynosi 130 zł, a drewna liściastego miękkiego (topola, osika) – 80 zł.
 
Leśnicy mają też w sprzedaży tzw. drobnicę opałową (gałęziówkę). Jest ona kupowana głównie przez mieszkańców wiosek położonych w sąsiedztwie lasu. Jej cena jest niższa, bo kupujący sam przygotowuje drewno na zrębie.
 
Według rzecznika liczba klientów kupujących w nadleśnictwach drewno na opał stale rośnie. Tymczasem – jak tłumaczy Kuc – możliwości sprzedaży przez leśników drewna na opał są ograniczone. Roczny limit sprzedaży jest związany z określonymi zasadami hodowli lasów i leśnicy nie mogą go przekroczyć. Rzecznik podkreślił, że z roku na rok podaż drewna opałowego w Lasach Państwowych rośnie, pomimo m.in. zwiększania się powierzchni leśnej kraju. Związane jest to z właściwym prowadzeniem gospodarki leśnej przez leśników. Dlatego – zdaniem Kuca – początek roku to najlepszy czas na zakup drewna opałowego. Rusza wtedy jego bieżące pozyskanie.
 
W tym roku na terenie RDLP w Radomiu planuje się pozyskanie ponad 128 tys. metrów sześć. drewna opałowego, z czego ok. 70 tys. metrów sześciennych to drewno gatunków liściastych.

Źródło:

Related Posts

None found

Poprzedni artykułNabór do regionalnego konkursu Polski Producent Żywności
Następny artykułCebule na polu koło Słupcy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.