Rosnący popyt na środki ochrony roślin powoduje, że jest to jeden z bardziej perspektywicznych obszarów polskiej branży chemicznej. Szanse na wzrost sprzedaży w tym sektorze widzi również lider rynku – BASF. Przedstawiciele koncernu podkreślają, że sektor ten ma duży potencjał innowacyjny.
– W Polsce najbardziej dynamicznie rozwija się branża środków ochrony roślin. Jest to też branża o bardzo wysokim, jeśli nie najwyższym, potencjale innowacyjnym – mówi agencji informacyjnej Newseria Dirk Elvermann, dyrektor zarządzający BASF Polska. – Drugim istotnym segmentem jest chemia kosmetyczna i gospodarcza, a kolejne to branża automotive i chemia budowlana.
Jak pokazują wyniki koncernu po I kwartale roku, spółki działające na globalnym rynku w segmentach crop protection oraz chemicals zanotowały bardzo dobre wyniki, a ich zyski znacznie wzrosły. Umacniania tego trendu BASF oczekuje również w kolejnych kwartałach. Zwiększony popyt na produkty z tych segmentów motywuje koncern do prac nad nowymi, innowacyjnymi produktami.
– Na polskim rynku mamy ponad 10 tysięcy produktów, które trafiają do przeszło 3,5 tys. klientów – mówi Dirk Elvermann. – BASF nie prowadzi w Polsce prac nad nowymi produktami, ale wprowadza na ten rynek wszystkie innowacje, które stworzył w ostatnich latach. Jedna trzecia naszego portfolio to rozwiązania, które zostały stworzone w naszych laboratoriach naukowo-badawczych na całym świecie w ciągu ostatniej dekady.
Portfolio BASF w Polsce obejmuje chemikalia, tworzywa sztuczne, środki ochrony roślin, chemię budowlaną (w tym domieszki do betonu) oraz lakiery samochodowe. Obroty grupy nad Wisłą w 2014 roku wyniosły 770 mln euro.
za: newseria
pg