W ostatnich trzech latach zapotrzebowanie Ukrainy na owoce (z drzew i krzewów – łącznie z winogronami) oraz warzywa wynosiło średnio 3,4 mln ton. Produkcja zaś – około 2,5 mln ton. Brakujące 0,9 mln ton (27%) sprowadzano. Tak ocenia sytuację UKAB (Ukraiński Klub Agrobiznesu).
Po odłączeniu Krymu sytuacja może ulec pogorszeniu, jeśli ukraińscy ogrodnicy nie zintensyfikują produkcji. Ten region dostarczał 7,3 procent ukraińskiej produkcji, więc odcięcie dostaw z Krymu w krótkiej perspektywie zwiększy zależność Ukrainy od importu. Jednocześnie może stać się mocnym impulsem do rozwoju rodzimej produkcji.
W 2012 roku rentowność produkcji ogrodniczej na Ukrainie wynosiła 34%, ale w ostatnich latach ten wskaźnik ulegał mocnym wahaniom – w zależności od cen środków produkcji. Dlatego ukraińscy farmerzy poszukują nowych technologii (nawadnianie, elitarne nasiona i materiał szkółkarski, inne) pozwalających na zwiększenie efektywności produkcji.
Aleksander Bielenkij, Kijów