Produkcja cydrów była w Polsce do końca zeszłego roku marginalna. Producentom udało się zbić wysoką akcyzę, ale na tym nie poprzestaną. Chcą zniesienia zakazu reklamy cydrów.
Cydr to napój fermentowany, wyprodukowany z jabłek, o zawartości alkoholu od 1,2 do 8,5 proc. Ustawa winiarska definiuje, że nasze polskie cydry nie mogą być aromatyzowane, np. smakiem truskawek. Mają być klasyczne, o wysokim udziale soku jabłkowego. Inne kraje eksportują do nas aromatyzowane produkty, ale my nie mamy na to wpływu, jeśli produkują je zgodnie z własnym ustawodawstwem.
W Polsce tak naprawdę dopiero od tego roku słyszy się o cydrze – dzięki ustaleniu odrębnej stawki na cydr i perry, czyli gruszecznik. Wcześniej było 158 zł za hektolitr, dziś to 97 zł. To zasługa Polskiej Rady Winiarstwa, bo akcyza np. na wino pozostała ta sama – 158 zł. Batalia trwała od 2005 roku – mówi portalowi wyborcza.biz Elżbieta Pawłowska, dyrektor biura Polskiej Rady Winiarstwa.
Za: wyborcza.biz
pg