Dzisiaj po południu z upałem będą mieć do czynienia mieszkańcy ponad połowy województw w naszym kraju – dokładnie województwa dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego, opolskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, podkarpackiego i małopolskiego. Tam termometry pokażą od 30 do 32 stopni. W pozostałych regionach będzie nieznacznie chłodniej, bo przeważnie od 28 do 29 stopni.
Późnym popołudniem i wieczorem burze spodziewane są na krańcach zachodnich, a także w regionach wschodnich, północno-wschodnich i południowo-wschodnich.
Jutro upalnie tylko na wschodzie kraju, zwłaszcza na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, gdzie będzie do 31-32 stopni. Burze wystąpią prawie wszędzie, ale zdecydowanie największą siłą będą się charakteryzować na południu i wschodzie.
W sobotę (4.08) upał na południowym wschodzie. W pozostałych regionach 28-29 stopni. Burze przede wszystkim w województwach południowych.
Niedziela (5.08) bardzo niespokojna, ponieważ burze o dużej aktywności obejmą prawie całą Polskę. Mogą przynosić gradobicia i wichury. Upał panować będzie na wschodzie i południowym zachodzie. Apogeum upałów i burz czeka nas jednak w poniedziałek (6.08). W całym kraju 30-31 stopni, a na wschodzie do 33-34 stopni. Wszędzie intensywne burze oraz ulewne deszcze, które mogą powodować spustoszenia.
We wtorek (7.08) będzie już po wszystkim, ochłodzi się do przyjemnych 23-25 stopni, a niebo zacznie się rozpogadzać. W najbliższych dniach uważajmy zarówno na temperaturę, jak i na burze. Warto śledzić nasze artykuły, prognozy i ostrzeżenia na bieżąco, aby nie być zaskoczonym.
Prognoza pochodzi z serwisu TwojaPogoda