Ich projektanci, oprócz dwóch podstawowych gatunków (begonii oraz szałwii błyszczących), użyli bowiem także trzeciego, dotychczas raczej nie kojarzonego jako roślina ozdobna. Duże, owalne lub okrągłera baty obsadzono bowiem… selerem naciowym, który świetnie sprawdził się w tej roli i nie tylko dobrze komponował się seledynowozielonym ulistnieniem oraz jaśniejszymi ogonkami z ognistoczerwonymi odmianami szałwii i begonii, ale również wyglądał wyjątkowo zdrowo i świeżo jeszcze pod koniec września.
To nie pierwszy przykład wykorzystywania ozdobnych warzyw w Paryżu. Przed kilku laty odwiedzający katedrę Notre-Dame mogli na placu przed nią podziwiać kompozycje, w które umiejętnie wpleciono buraki liściowe (o czerwonych, żółtych i pomarańczowych ogonkach liściowych) oraz fenkuły.
Tekst i fot. W. Górka
Informacja pochodzi z numeru 11/2014 miesięcznika „Rośliny Ozdobne”