Co nowego w uprawie cyklamenów?

Mimo że cyklameny uprawiane są już od setek lat, co roku pojawiają się nowe odmiany i doskonalone są technologie ich produkcji. Bardzo ważna – także w przypadku tych roślin – jest odpowiednia promocja przy sprzedaży. Konieczne jest, aby wyprodukowany towar mógł znaleźć odbiorców nie tylko wśród osób starszych, przyzwyczajonych do tradycyjnej dekoracji pomieszczeń w okresie jesienno-zimowym, ale także, aby młodzi ludzie byli zainteresowani tym produktem.

Nie tylko do wnętrz
Od wielu lat, szczególnie w Niemczech i Holandii, prowadzone są działania marketingowe odkrywające na nowo walory tego gatunku. Poza cechami, które widoczne są „gołym okiem”, na etykietach można zamieścić informacje o dodatkowych zaletach tych roślin, np. pachnących kwiatach czy możliwości uprawy w gruncie. Postęp w hodowli odmian i zmiana wizerunku cyklamenów oraz całoroczna podaż (choć najmniejsza od kwietnia do lipca) sprawiły, że wartość obrotu tym towarem silnie wzrastała – w ciągu 10 lat obecnego stulecia uległa podwojeniu. Najlepiej obrazują to dane holenderskie. W 2002 r. na giełdach holenderskich sprzedano 13 mln szt. cyklamenów, w 2006 r. – 18 mln szt., a w 2009 r. – 27 mln szt. Największy wzrost sprzedaży odnotowano w 2008 r. – o 27% w stosunku do roku poprzedniego.

Fot. 1. Przykład promocji cyklamenów na walentynki – odmiany o liściach ze wzorem w kształcie serca oferowane w dekoracyjnych doniczkach

Obecnie obserwuje się nieco mniejsze zainteresowanie tymi roślinami, ale ciągle jest ono duże. Według wartości obrotu, cyklamen znalazł się w pierwszej dziesiątce roślin doniczkowych sprzedawanych na giełdach holenderskich. Z kolei w Niemczech wzrastającą sprzedaż tych roślin notowano do 2008 r., obecnie następuje spadek popytu – w 2011 r. sprzedano o 8% mniej cyklamenów niż w 2010 r. W rankingu sprzedaży kwitnących roślin w doniczkach u naszych zachodnich sąsiadów cyklameny zajmują 4. pozycję – po storczykach, poinsecji i różach. Nastąpiła tam też zmiana w strukturze uprawy poszczególnych grup według siły wzrostu: 41% stanowiły ostatnio cyklameny standardowe, a 59% – miniaturowe.

Odpowiednia promocja roślin sprawiła, że cyklamenami nie tylko dekoruje się wnętrza, ale coraz częściej sadzi na zewnątrz na kwietnikach (fot. 2) lub w pojemnikach, ponadto wykorzystuje się je jako kwiaty cięte, których trwałość w wazonie wynosi ok. 4 tygodnie.

Fot. 2. Niektóre odmiany cyklamenów mogą być uprawiane na zewnątrz (tu odmiany z grupy Metis F1)

Nowości odmianowe
Obecnie trudno oszacować liczbę odmian cyklamenów. Już pod koniec października 2008 r. firma Sentier w północnych Włoszech pokazała na Dniach Otwartych ponad 600 odmian cyklamenów pochodzących od różnych hodowców (fot. 3). Tylko jedna z firm hodowlanych – Morel – w katalogu na sezon 2012/13 zaproponowała 140 odmian i mieszanek, wśród nich 14 nowych barwnych kreacji i 3 nowe mieszanki. Ostatnio zauważa się wśród nowości wiele odmian dwubarwnych, o fryzowanych i pofalowanych płatkach, a także miniaturowych. Każda firma hodowlana udoskonala odmiany już znane, niektóre barwy obecne dotychczas tylko w mieszance wprowadzane są jako odmiany lub oferowana jest zupełnie nowa odmiana lub grupa odmian. Prowadzona przez wieki hodowla tradycyjna pozwoliła na uzyskanie takich cech odmian, które teraz próbuje się uzyskać w hodowli mieszańcowej (np. ciemno zabarwione brzegi białych płatków lub postrzępienie, pofalowanie płatków).

Fot. 3. Fragment kolekcji pokazowej cyklamenów na Dniach Otwartych w firmie Sentier
 
Czasem nazwa nowej grupy odmian nawiązuje do już znanych. Na przykład Rocolina F1 (fot. 4) hodowli firmy Varinova jest odpowiednikiem grupy Rococo, którą to nazwę wprowadził Winkler w 1955 r. dla cyklamenów, nazywanych także barokowymi, o silnie pofalowanych płatkach i ich postrzępionych brzegach. Grupa Rocolina F1 obejmuje 6 barwnych odmian, które hodowca poleca uprawiać w doniczkach o średnicy 10–12 cm, w zagęszczeniu 25 roślin/m2. Uprawa tych cyklamenów trwa około 30 tygodni.

Fot. 4. Przedstawicielka grupy Rocolina F1 o fryzowanych kwiatach, fot. W. Górka

Nową grupą odmian hodowli firmy Morel jest Smartiz F1 o jeszcze słabszym wzroście niż dotychczasowe cyklameny miniaturowe, rośliny te przeznaczone są do uprawy w doniczkach o średnicy 6–10,5 cm (czyt. też HO 10/2013 – red.). Grupa obejmuje 11 barw w mieszance oraz jedną odmianę ‘Smartiz Victoria’ o kwiatach białych z ciemnym oczkiem i ciemnym brzegiem płatków. Okres uprawy od wysiewu nasion trwa 27 tygodni, a od posadzenia do doniczek – 15 tygodni. Na 1 m2 można uprawiać 35 roślin w doniczkach o średnicy 9 cm, a w 6-centymetrowych – 45 sztuk.

Wprowadzona w 2010 r. przez firmę Goldsmith odmiana ‘Fleur en Vogue’ o bardzo nietypowej budowie kwiatów (wyglądają jak rozłożone parasolki, fot. 5) i silnym wzroście ma już swoje nowe barwne towarzyszki. Obecnie oferowana jest w 3 kolorach: Purple, Pink i White.

Fot. 5. Oryginalna odmiana ‘Fleur en Vogue’ cyklamenu o bardzo nietypowej budowie kwiatów

Zupełnie nową grupą otrzymaną w firmie Schoneveld jest ‘Super Serie Merengue F1’ w typie Midi o postrzępionych brzegach płatków. Na razie hodowca wprowadził tylko mieszankę kolorów, w której brakuje nieco odmian o kwiatach białych i czerwonych. Nowa grupa została skierowana do 3 producentów w celu oceny jej wartości. Po przejściu odpowiednich kwalifikacji zostanie wprowadzona na rynek.

Obserwując rynek sprzedaży cyklamenów i zachowania odbiorców, hodowcy podkreślają, iż większe jest obecnie zainteresowanie cyklamenami o konkretnej barwie kwiatów niż mieszankami kolorów. W ostatnich latach bardzo dobrze sprzedawały się cyklameny o kwiatach białych (fot. 6). W związku z tym hodowcy udoskonalają odmiany o określonej barwie. Na przykład u cyklamenów o kwiatach czerwonych starają się zapobiegać ich czernieniu przy przekwitaniu.

Fot. 6. W ostatnich latach popularnością cieszyły się cyklameny o białych kwiatach

[NEW_PAGE]Odmiany miniaturowe do uprawy na zewnątrz
Już od 10–15 lat testowane są cyklameny do uprawy w gruncie. Mogą stanowić ciekawą dekorację jesienią zarówno na kwietnikach, jak i w pojemnikach. W latach 2009–2011 w Centrum Ogrodniczym w Straelen w Niemczech oceniono 14 grup odmian w 5 barwach kwiatów (biała, różowa, czerwona, bordowa i fioletowa). Do badań wybrano odmiany z 5 czołowych firm hodowlanych: grupy Libretto F1 i Zanetto F1 z firmy Syngenta Seeds; Miracle F1, Silverado F1, Silver Heart F1 z firmy Goldsmith Seeds; Melody F1 i Musical F1 z firmy Varinova; Picasso F1, Mini Winter F1, Verano F1 i Super Serie Compact F1 z firmy Schoneveld; Tianis F1 i Metis F1 z firmy Morel. Rośliny do badań wyprodukowano w doniczkach o średnicy 10,5 cm, rozpoczynając uprawę w 22., 24. i 30. tygodniu roku, aby można je było uprawiać na zewnątrz w pojemnikach od połowy sierpnia i od początku października. Wszystkie wymienione odmiany nadają się do takiego zastosowania. Rośliny nie ulegają uszkodzeniu, a także przebarwieniu (kwiaty i liście) nawet w wyniku bezpośredniego promieniowania słonecznego, znoszą także krótkotrwałe przymrozki. Jesienią kwiaty są bardzo ładnie wybarwione – w niższej temperaturze rośliny tworzą więcej barwników antocyjanowych.

Wartość dekoracyjna testowanych cyklamenów zależała przede wszystkim od przebiegu pogody w danym roku. Jesienią 2010 r., przy częstych opadach deszczu i niskiej temperaturze, rośliny odmian obficiej kwitnących były częściej porażane przez szarą pleśń i wymagały częstszego czyszczenia, natomiast w 2011 r. przy łagodnej temperaturze i słonecznej pogodzie kwitnienie było dwukrotnie intensywniejsze niż w roku poprzednim. Przy późnym sadzeniu roślin na zewnątrz – w październiku, gdy dzień jest krótszy i przy słabszym nasłonecznieniu rośliny wytworzyły tylko 1/3 liczby kwiatów, jaką odnotowano u roślin sadzonych w sierpniu, ale niższa temperatura wpłynęła wyraźnie na polepszenie trwałości kwiatów. Spośród badanych cyklamenów najładniejsze, trwałe liście miały odmiany z grup Miracle F1, Tianis F1 i Verano F1, a u odmian z grup Silverado F1 (fot. 7), Silver Heart F1, Picasso F1 dodatkową zaletą było ich srebrzyste zabarwienie.

Fot. 7. Dodatkową zaletą odmian z grupy Silverado F1 są dekoracyjne liście

Odmiany bardzo obficie kwitnące w pomieszczeniach, np. z grupy Mini Winter F1, w przypadku sadzenia na zewnątrz odznaczały się krótkotrwałym osłabieniem kwitnienia, które po kilku dniach znowu było bardzo intensywne, natomiast u słabiej kwitnących (Zanetto F1, Melody F1) nie obserwowano takiego zjawiska. Jak się okazało, słabsze kwitnienie nie zniechęca odbiorców do nabycia danej odmiany pod warunkiem, że liście mają odpowiednią wartość dekoracyjną – cenione są zwłaszcza cyklameny srebrnolistne.

Ochrona roślin
Wykorzystanie metod biologicznych do zwalczania szkodników jest coraz bardziej powszechne. Do ograniczania populacji różnych gatunków wciornastków (np. wciornastka zachodniego – Frankiniella occidentalis, wciornastka tytoniowca – Thrips tabaci) w walce biologicznej najczęściej stosowany jest dobroczynek wielożerny (Neoseiulus cucumeris, dawniej Amblyseius cucumeris). Jednak latem warunki klimatyczne w szklarni często nie sprzyjają rozwojowi tego organizmu, który w zakresie temperatury 15–30°C wymaga relatywnie wysokiej wilgotności powyżej 70%, stąd skuteczność tego drapieżnego roztocza bywa niedostateczna. W Centrum Ogrodniczym w Straelen porównano efektywność kilku gatunków z rodzaju Amblyseius w zwalczaniu wciornastków na cyklamenie z grupy Canto F1. Najskuteczniejszym organizmem okazał się Amblyseius limonicus w dawce 50 szt. na 1 m2, introdukowany co 2 tygodnie.

W zwalczaniu mszyc nową propozycją, przetestowaną w latach 2011–2012 w gospodarstwach Nadrenii, jest produkt OrnaProtect. W specjalnych rurkach umieszczone jest 240 parazytoidów w różnym stadium rozwoju, które żywią się kilkoma gatunkami mszyc. Wykorzystano m.in. Aphidius colemani i A. ervi, których skuteczność w zwalczaniu mszyc jest już sprawdzona i nadal należą do podstawowych organizmów wykorzystywanych do walki biologicznej w produkcji cyklamenów. Mimo dobrych efektów produktu OrnaProtect, barierą dla jego szerszego wykorzystania może być wysoki koszt.
 
Spośród chorób największym problemem w uprawie cyklamenów jest fuzarioza powodowana przez grzyb Fusarium oxysporum f. sp. cyclaminis. Ze względu na brak odporności gatunku dzikiego Cyclamen persicum Mill., od którego wywodzą się wszystkie uprawiane odmiany, ulegają one porażeniu przez ten patogen. W związku z tym w Centrum Naukowym Rolnictwa i Leśnictwa prefektury Saitama w Japonii oraz w Instytucie Warzywnictwa i Roślin Ozdobnych Grossbeeren/Erfurt w Niemczech podjęto badania nad wytypowaniem gatunku cyklamenu wykazującego odporność w tym zakresie, aby wykorzystać go do hodowli mieszańców ze zwiększoną odpornością na czynniki chorobotwórcze.

Wykazano, że tylko gatunek Cyclamen graecum jest całkowicie odporny na ten grzyb (ponadto na bakterie Erwinia herbicola pv. cyclamenae i Pseudomonas marginalis pv. marginalis). Pierwsze mieszańce odmian C. persicum Mill. otrzymane od C. graecum miały bardzo ciekawy srebrny rysunek na liściach, jednak zakwitały później i nie tak obficie jak odmiana ‘Halios F1’, z którą te nowe kreacje porównywano. Obecnie trwają dalsze prace hodowlane nad zwiększeniem tolerancji na fuzariozę cyklamenów.

Dr hab. Stanisława Szczepaniak, prof. nadzw.
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Fot. 1-3, 7 I. Sprzączka, fot. 5,6 S. Szczepaniak

Artykuł pochodzi z numeru 12/2013 „Hasła Ogrodniczego”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułUmowa z Ukrainą o zabezpieczeniu społecznym
Następny artykułRuszają regionalne spotkania sadownicze Agrosimeksu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.