Obecnie poszukiwane są bowiem np. zioła z segmentu „bio”, które począwszy od materiału wyjściowego do okazu finalnego wyprodukowane zostały metodami przyjaznymi środowisku – najlepiej z wyeliminowaniem sztucznych nawozów i chemicznych środków ochrony. W trend ten muszą się wpasowują się firmy oferujące rozsadę lub siewki ziół, np. Volmary, która od tego roku oferuje swoim klientom – ogrodnikom materiał wyjściowy opatrzony europejskim znakiem ekologicznym. Z kolei firma Kébol B.V. wprowadziła do oferty bulwy i cebule gatunków ozdobnych (oferowane pod marką Pure) wyprodukowane metodami ekologicznymi.
Wielu producentów np. roślin doniczkowych podkreśla stosowanie tylko nawozów naturalnych czy nieużywanie chemicznych środków ochrony roślin, co nie tylko sprzyja środowisku, ale zwraca uwagę na produkt bardziej świadomych odbiorców – a grono tych ostatnich, jak podkreślali wystawcy – stale rośnie. Coraz popularniejsze staje się oferowanie roślin np. w biodegradowalnych doniczkach i paletkach pochodzących z recyklingu masy papierowej lub wykonanych z tworzywa sztucznego będącego w 100% surowcem wtórnym. Z kolei na stoisku firmy Bunnik Plants zwiedzający z zainteresowaniem podchodzili do regałów z roślinami doniczkowymi oferowanymi w opakowaniach podlegających w 100% biodegradacji. Nawet tak proste w realizacji działanie widocznie pobudziło zainteresowanie targowych gości roślinami.
Potrzeba wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju i bioróżnorodności widoczna jest też wśród pozostałych producentów roślin – bylin, krzewów, drzew. Wciąż na topie są gatunki przyjazne owadom zapylającym. Coraz więcej uwagi poświęca się roślinom jako „zielonym” filtrom – podkreśla się walory otaczania się nimi, zarówno w przestrzeni miejskiej, jak i w pomieszczeniach. Zieleni miejskiej poświęcone były warsztaty zorganizowane przez niemiecką organizację szkółkarską BdB (Bund deutscher Baumschulen) oraz Stowarzyszenie Szkółkarzy Europejskich (European Nurserystock Association – ENA), zorganizowane w ramach kampanii promocyjnej „Green cities for a sustainable Europe” („Zielone miasta dla Europy nienaruszającej równowagi biologicznej”).
W promocji roślinnego asortymentu wystawcy zaczęli częściej podkreślać wybrane cechy odmian i gatunków, wśród których na pierwszy plan wysuwa się ich odporność na upał i suszę (czyt. też „Nagrodzeni w Essen”), co jest też odpowiedzią hodowców na zmieniający się klimat i coraz trudniejsze warunki do uprawy roślin panujące w miastach.
Dbałość o zrównoważony rozwój i środowisko – ten temat był wyraźnie widoczny na stoiskach wystawców IPM ESSEN 2019, tu ekspozycja gospodarstwa Gartneriet Tvillingegaarden – fot I. Sprzączka Zioła oferowane przez firmę Volmary (także materiał wyjściowy) opatrzone są opatrzony europejskim znakiem ekologicznym – fot I. Sprzączka Aby zioła przyciągnęły odbiorców muszą być obecnie wyprodukowane metodami ekologicznymi oraz podane w doniczkach podlegających recyklingowi – fot I. Sprzączka Trend „eko” widoczny jest także wśród roślin doniczkowych – tu draceny oferowane w biodegradowalnych doniczkach – fot I. Sprzączka Rośliny doniczkowe sprzedawane w przyjaznych środowisku opakowaniach – fot I. Sprzączka