Należące do Esmeralda Farms bv obiekty szklarniowe w Etiopii zostały spalone przez demonstrantów 29 sierpnia. Szacuje się, że straty sięgają 10 mln euro.
Jak wyjaśniają przedstawiciele pochodzącej z Aalsmeer spółki, tydzień temu doszło w Bahir Dar do antyrządowych demonstracji, w trakcie których protestujący podpalili obiekty szklarniowe należące do Esmeralda Farms, gdzie produkowane są rośliny ozdobne. Protestujący, określani mianem rebeliantów, wdarli się na teren szklarni, zmuszając etiopskie wojsko, chroniące obiekty do wycofania. Do tej pory brakuje szczegółowych informacji na temat panującej tam sytuacji, gdyż menedżer Esmeralda Farms opuścił Bahir Dar. Wiadomo, że zniszczone zostały także sortownia, przechowalnia, maszyny i systemy nawodnieniowe.
Esmeralda Farms posiada w Etiopii 150 ha. Produkcję na pierwszych 25 ha rozpoczęto w 2015 r. Pod osłonami produkowane są głownie róże. Z Etiopii do Aalsmeer kwiaty wysyłane były w trzech transportach tygodniowo. Towar ten stanowiły 30-40 proc. obrotów firmy generowanych na giełdzie w Aalsmeer.
RS
dobrze mądrego poczytać…
folia i bambusowe kije spłonęły. straty na miliony.