Hasłem IV Międzynarodowej Konferencji Porzeczkowej jest: „Zwykłe owoce, niezwykłe możliwości”. Polska została wybrana na organizatora tegorocznej konferencji z uwagi na pozycję lidera w produkcji tych owoców na świecie. Obecna konferencja jest największa z dotychczas organizowanych - przybyło na nią z całego świata 250 osób związanych z branżą.
Jarosław Dybus w imieniu Franza Ennsera (CEO Agrana – AUSTRIA JUICE GmbH, fot. 1) zaprezentował możliwości bilansowania popytu i produkcji czarnej porzeczki oraz omówił istniejący popyt i możliwości jego wzrostu. Analizy dotyczące produkcji owoców i koncentratu z porzeczki czarnej nie są proste, ale konieczne, aby planować produkcję na przyszłość. Przed każdymi zbiorami prowadzone są analizy produkcji i prognozy zbioru owoców. Prognozy takie prowadzi w Polsce GUS. Z naszego kraju pochodzi 70-79% produkcji porzeczki czarnej w UE. Prawie nie ma importu z krajów trzecich, konkurencja zatem jest w obrębie UE. Areał upraw wzrósł w latach 1999-2005 z 35 tys. ha do 49 tys. ha. Europejski rynek owoców świeżych porzeczki czarnej jest marginalny, głównie spożywane są one w postaci soków. W normalnych warunkach pogodowych jest zazwyczaj nadprodukcja i nadpodaż. Szczególnie rozdrobnione gospodarstwa przeciwdziałają ustalaniu cen.
Fot. 1. Jarosław Dybus
Bilans porzeczkowy (zestawienie podaży i popytu w latach 2009-2014) świadczy o tym, że jest coraz większa nadprodukcja. 160 tys. ton to całość produkcji czarnej porzeczki z czego 120-130 tys. ton jest spożytkowywane na koncentrat. Obecnie nadprodukcja w EU wynosi około 40 tys. ton.
Branża porzeczki czarnej jest niestabilna i nieprzewidywalna, a przecież wszyscy chcieliby dobrze produkować i dobrze sprzedawać owoce. Duże firmy, jak CEO Agrana – AUSTRIA JUICE GmbH działają przez cały rok na rynku. Ale na rynku są obecne także i małe firmy, które działają przez krótki czas (zakupić towar tanio i szybko go z zyskiem sprzedać). Gdy rynek jest nieprzewidywalny, nie jest prosto nabyć surowiec ani przez jednych ani przez drugich. Gdy spadają ceny nie ma obrotu towarowego i zdarza się, że odbiorcy owoców porzeczki czarnej nie sprzedają koncentratu. Firmy przetwarzające porzeczkę mają koszty stałe i gdy nie są w stanie sprzedać produktu wówczas ponoszą ogromne straty. Zwycięzcami na rynku są zazwyczaj nie duże firmy a właśnie te małe, które na krótko wchodzą na rynek, nabywają surowiec gdy jest tani i po sprzedaży z zyskiem zawieszają działalność.
W Polsce musi być kontrolowana wielkość produkcji, co jest trudne, bo nie ma powiązania między producentami porzeczki czarnej a odbiorcami i zazwyczaj sprzedaż odbywa się na bieżąco. Koncentraty i mrożonki to główne produkty z czarnej porzeczki.
Soki z owocó tego gatunku nie znajdują się w sferze zainteresowania konsumentów w Nowej Zelandii, w Europie i globalnie na świecie. Konsumpcja soków z czarnej porzeczki jest minimalna.
– Jeżeli coś postanowimy, to musimy się tego trzymać w branży porzeczkowej. Producenci powinni dbać o bezpieczeństwo produktu, przetwórcy powinni mieć pewność zakupu określonych partii surowca – być powiązanymi z producentami. Powinno się tworzyć platformy współpracy, co będzie przynosiło korzyści zarówno producentom jak i nabywcom owoców. Wprowadzać na rynek produkty z wartością dodaną, jak w Japonii – mówił J. Dybus.
Polska jako kraj dominujący w produkcji, zdaniem B. Noseckiej (Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej–PIB, fot. 2), powinien mieć wpływ na ten rynek. Zbiory czarnej porzeczki przez ostatnie lata nie zmieniły się znacząco. Z porzeczki czarnej produkowane są soki zagęszczone. Mrożonej jest produkowane mniej niż mrożonek truskawki.
Fot. 2. Bożena Nosecka
W strukturze eksportu Polski czarna porzeczka jest niezmiennie na 5 pozycji, ale nie można określić wielkości, tak jak i nie bardzo można określić wielkości produkcji owoców i ich przetworów (koncentratu i mrożonek). W przypadku porzeczki czarnej nadprodukcja owoców prowadzi do spadku cen i niemożności zagospodarowania wszystkich owoców. Kierunki eksportu – owoce świeże kierowane są głównie na zachód, niewiele na wschód, a w przypadku mrożonek dywersyfikacja jest większa, gdyż dotyczy także krajów WNP (37%). Głównym eksporterem przetworów czarnej porzeczki na rynek wschodni od wielu lat jest Hortex.
Coraz większy udział w imporcie czarnej porzeczki ma Dania, a ceny za nie są niższe niż w Polsce. Import ulega zmniejszeniu, produkcja się nie zwiększa ale spada popyt. – Należy zatem podjąć wszelkie działania, aby zwiększyć spożycie owoców porzeczki czarnej i przetworów z nich. Gusta konsumentów niełatwo się zmienia i nie zawsze atrakcyjna cena temu pomaga – mówiła B. Nosecka. – W sezonie 1013/2014 produkcja owoców porzeczki czarnej była rekordowa, produkcja soków zagęszczonych i innych produktów była duża, zatem zapasy są znaczne; wynikające z niskiego ich spożycia problemy ze zbytem przetworów być muszą – podsumowała B. Nosecka.
Tekst i zdjęcia: Anita Łukawska