Żurawina z Kaszub ucierana na zimno jest 137. produktem tradycyjnym z Pomorza na ministerialnej liście. Pod względem liczby uwzględnionych tam potraw Pomorskie jest na drugim miejscu w kraju, po woj. podkarpackim, które zarejestrowało 158 produktów.
O wpisanie na listę żurawiny ucieranej na zimno wnioskowała Halina Rogińska, prezes stowarzyszenia agroturystycznego „Kościerska Chata”, którego celem jest m.in. promocja regionalnych potraw. Żurawina w jej rodzinie wykorzystywana jest od dawna. Zarówno jej babcia, jak i mama „od zawsze” ucierały żurawinę wg tej samej receptury. – Mamy na terenie Kaszub coś cennego i trzeba tym się chwalić; ten owoc jest niedoceniony, choć na rynku jest dużo produktów na bazie żurawiny – tłumaczy Rogińska. Uważa, że żurawina może stać się symbolem Kaszub.
Żurawina to krzewinka spotykana głównie na torfowiskach wysokich. W Polsce roślina ta występuje głównie na północy kraju, najczęściej na kaszubskich terenach podmokłych i bagnach.
Jak czytamy na stronie MRiRW, żurawina z Kaszub ucierana na surowo ceniona jest nie tylko ze względu na walory smakowe, ale również wysoką zawartość witaminy C. Ponadto w medycynie ludowej była od dawna stosowana w przypadkach stanów zapalnych, chorób typu szkorbutowego, jako lekarstwo na koklusz, gościec i przeziębienia.
Halina Rogińska poinformowała, że we wrześniu w Kościerzynie odbędzie się pierwszy w kraju Festiwal Żurawiny poświęcony żurawinie bagiennej z Kaszub.
Źródło: