– Tegoroczne winobranie dobiega końca. Do zebrania pozostały jeszcze niektóre późniejsze odmiany, m.in. dające wina białe seyval blanc i sibera – zauważyła sekretarz Stowarzyszenia Winiarzy Podkarpacia Ewa Wawro.
Jej zdaniem, właściciele winnic w regionie zebrali od 7 do 12 ton z hektara. Przypomniała, że w ubiegłym roku było to dwie, trzy tony, a dwa lata temu od sześciu do 10 ton. – Słoneczna pogoda sprzyjała dojrzewaniu gron. Sprawiła też, że winiarze nie mieli większych problemów z chorobami winorośli. Grona w tym roku są zdrowe – dodała.
W winnicy Rosoła na krzewach jest jeszcze ok. trzech ton winogron, m.in. popularnej w regionie odmiany hibernal. Ma nadzieję, że winobranie zakończy w najbliższych dniach. – Wina będzie dużo, ale o tym, jakie ono będzie, zadecydują dopiero wiedza i umiejętności winiarza – zaznaczył.
Podkarpaccy właściciele winnic winobranie rozpoczęli od odmian solaris, aurora i bianca na wina białe oraz rondo na czerwone. Kilkanaście dni później zebrano odmiany regent, marechal foch i leon millot.
Obecnie oprócz wspomnianych już odmian seyval blanc, sibera oraz hibernal na krzewach jeszcze pozostają jutrzenka i johanniter.
Na Podkarpaciu jest przeszło 150 winnic. Liczą od kilku arów do dwóch, trzech hektarów; przeważają winnice o powierzchni 20-40 arów. W regionie uprawia się winorośl m.in. w okolicach Jasła, Krosna, Strzyżowa, Rzeszowa, Przeworska.
Początki uprawy winorośli w tym regionie sięgają X-XI wieku. O rozpowszechnieniu upraw winorośli w dawnych wiekach świadczą np. lokalne nazwy geograficzne, jak Winna Góra, Winnica czy Winne, szczególnie liczne na pogórzach karpackich. Winiarstwo na tych terenach stopniowo zanikało w XVI i XVII stuleciu, w dużej mierze za sprawą konkurencji win węgierskich, które wówczas zaczęły być masowo przywożone do Polski. Uprawa winorośli powróciła na Podkarpacie w połowie lat 80. ubiegłego stulecia; pierwsza winnica powstała w Jaśle.
Źródło: