Podczas rozruchów w prowincji Zachodnio-Kapsztadzkiej (RPA) doszło do pożarów upraw rolnych – między innymi spłonęło około 50 ha winnic w kolonii De Dorns. Powody, dla których demonstrujący dewastowali i podpali plantacje nie są jasne – władze Związku Winiarzy RPA spodziewają się wyników śledztwa za 2-3 tygodnie.
Szkody w przeliczeniu na hektar winnic są szacowane na 29-35 tys. dolarów. Najprawdopodobniej to kolejny przejaw niezadowolenia czarnoskórej większości z warunków ekonomicznych. Nie wykluczone są i polityczne podteksty akcji. Prowincja Zachodnio-Kapsztadzka jako jedyna jest zarządzana przez władze Aliansu Demokratycznego, podczas gdy cała reszta kraju jest rządzona przez Afrykański Kongres Narodowy. Liczni miejscowi farmerzy obawiają się, że i tą drogą Kongres może chcieć odzyskać władzę w prowincji.
Za:freshfruitportal.com
pg