2 czerwca rozpoczęła się IV Międzynarodowa Konferencja IBA poświęcona uprawie, ochronie, nawożeniu, marketingowi oraz współpracy w branży porzeczki czarnej. Przybyli na nią z całego świata plantatorzy i osoby w różny sposób związane z branżą.
Heikki Kallio (fot. 1) z Uniwersytetu w Turku (Finlandia) podał wyniki badań prowadzonych przez lekarzy badających prozdrowotne działanie oleju z pestek czarnej porzeczki.Z badań tych wynikało, że dzieci matek spożywających ten olej w trakcie ciąży miały mniej problemów skórnych w porównaniu z dziećmi matek spożywających podczas ciąży oliwę z oliwek i pijących herbatki owocowe. Ponadto olej ten korzystnie wpływał na wzrok.
Fot. 1. Heikki Kallio
Greg Quinn (CropPharms, LLC, USA – fot. 2) mówił o tym, że porzeczka w USA była długo nieznana, a przez jakiś czas nawet jej uprawa była zakazana (w 1912 r.). Wynikało to z faktu dotarcia do USA wraz z sadzonkami sosny eejmutki choroby nieznanej w USA – rdzy porzeczkowo-wejmutkowej, która dokonywała znacznych spustoszeń w lasach tego ważnego dla gospodarki USA gatunku. W związku z tym, że czarna porzeczka nie była uprawiana, nie znane były jej owoce, a tym bardzie przetwory z niej, mimo, że owoce były sprowadzane z Europy. Greg Quinn w 1999 r. kupił farmę i zaczął uprawiać ten gatunek – uznał, że środki chemiczne mogą ochronić obecnie sosnę tak jak i porzeczkę.
Sadzonki ‘Titanii’ kupił w Kanadzie (6 tys. sztuk) i od tego rozpoczął uprawę. Według G. Quina porzeczka jest fantastycznym owocem i chciał wprowadzić go na rynek. Aby konsumenci poznali sok porzeczkowy sprowadził koncentrat z Polski i Nowej Zelandii. Wyprodukował nektar i inwestował w marketing. Następne sadzonki sprowadzał z Polski. 5 lat trwało inwestowanie w reklamę i marketing – i rynek poznał towar – mówił G. Quinn. Wprowadził na rynek mieszanki smaków porzeczki np. z limonką i z truskawką. Obecnie posiada zakład butelkowania. W 2008 r. ruszyła sprzedaż przetworów z porzeczki czarnej, ale kryzys przerwał dobrze zapowiadającą się hossę. W 2010 r. podjęto decyzję o sprzedaży internetowej. Od 2013 r. prowadzona jest sprzedaż głównie przez internet (dżemów, soków, nektarów, polew i innych produktów).
Na rynku amerykańskim brak maszyn ułatwiających uprawę i zbiór. W USA są tylko 2 kombajny do zbioru porzeczki czarnej –jeden posiada Greg. Odkryto jednak nową chorobę, która może ograniczyć uprawę towarową tego gatunku.
Fot. 2. Greg Quinn
Svend Jensen (fot. 3) z Austrii stwierdził, że nie można oczekiwać wysokiego poziomu cen za porzeczkę, gdyż może to odstraszyć”klientów. Zamierzeniem IBA jest tworzenie „globalnej rodziny porzeczki”. Podał zasady współdziałania silnej organizacji w swoim kraju – Austria Juice z IBA. Austria Juice to grupa firm współpracujących na rzecz marketingu. Jest to ważny dla czarnej porzeczki podmiot rynkowy. Ideą firmy jest pogodzenie „ceny tak niskiej, jak możliwa z jakością tak wysoką jak możliwa, aby spełnić oczekiwania klientów. Konsorcjum szuka globalnych rynków zbytu, rynków nie znających porzeczki czarnej oraz jej produktów. Poza tym firma angażuje się w przygotowanie pomysłów na zagospodarowanie porzeczki czarnej i sposobów zainteresowania nią konsumentów. IBA i Austria Juice chcą rozpocząć kampanię promującą produkty z porzeczki czarnej z każdego kraju. Okazuje się, że jej owoce świetnie sprawdzają się jako farsz do polskich pierogów, jako dodatek do alkoholi, sosów do pizzy, dań z łososia i do win. Svend Jensen stwierdził także, że konkurowanie i współpraca w branży idą w parze i jedno nie wyklucza drugiego. Niestety nie rozwinął tej tezy. Myślę, że to temat do przemyśleń. Zamierzeniem IBA jest, aby porzeczka czarna była traktowana jako najważniejszy owoc prozdrowotny o ogromnych wartościach kulinarnych.
Fot. 3. Svend Jensen
Tekst i zdjęcia: Anita Łukawska