W trakcie konferencji ideę tego dnia zaprezentowała Dominika Kozarzewska – prezes grupy producentów owoców Polskie Jagody. Mówiła m.in. o tym że, dzięki takim działaniom można przekuć wadę, jaką jest sezonowość borówek, w zaletę. Trzeba wytłumaczyć konsumentom, że na sezon borówek trzeba i warto poczekać.
100 lat temu borówka została przeniesiona z lasu na pola uprawne i w ciągu wieku owoce te zrobiły światową karierę. Trafiły do rankingu najzdrowszych owoców. Akcja promocyjna „1 lipca – Dzień Polskiej Borówki” integruje plantatorów i odbywa się przez różne media, m.in. społecznościowe. Rozpoczęła się odliczaniem 100 dni do 1 lipca, co odbywało się m.in. za pośrednictwem liczników umieszczanych na stronach internetowych producentów borówki oraz zaprzyjaźnionych organizacji. Kampania ma m.in. wytłumaczyć, że plantatorzy przez 9 miesięcy prowadzą wiele działań w swoich gospodarstwach, aby na 1 lipca konsumenci mogli się cieszyć owocami borówki najwyższej jakości.
Tekst i fot. R. Szeleźniak