Tło i początki
Zwiększający się popyt na produkty ekologiczne w Europie Zachodniej, ale także w Polsce, sprawia, że z roku na rok przybywa firm, które są zainteresowane zakupem owoców ekologicznych. Coraz większa konkurencja w zakupie takiego surowca powoduje, że rolnikom proponuje się lepsze warunki współpracy. Do najważniejszych z nich należą: wysokie ceny za dostarczone owoce, szybkie płatności, fachowe doradztwo oraz pomoc w zakupie nawozów i produktów do produkcji ekologicznej. Od kilku lat bardzo prężnie rozwinęło się również doradztwo w zakresie produkcji „bio”. Powstały firmy oferujące nawozy oraz preparaty przeznaczone do upraw ekologicznych (aktualny wykaz nawozów zakwalifikowanych do stosowania w rolnictwie ekologicznym można znaleźć na stronie internetowej IUNG w Puławach, natomiast ekologicznych środków ochrony roślin na stronie IOR Poznań).
Produkcją ekologiczną powinni się zainteresować szczególnie właściciele mniejszych gospodarstw. Pozostając przy produkcji owoców metodami konwencjonalnymi nie są w stanie konkurować z wielkohektarowymi plantacjami. Pierwszy krok, który powinni zrobić, aby rozpocząć produkcję ekologiczną, to zgłoszenie się do jednej z kilku działających w Polsce jednostek certyfikujących (aktualizowana na bieżąco lista jednostek certyfikujących w Polsce jest dostępna na stronie MRiRW). Początkowo wydaje ona certyfikat poświadczający produkcję w okresie konwersji, który trwa 2–3 lata. Warto pamiętać, że w tym okresie obowiązują zasady produkcji owoców zgodne z wymogami rolnictwa ekologicznego. Jest to niestety czas, gdy swoich produktów nie można jeszcze sprzedawać jako „bio”. Niektóre firmy skupujące surowiec już na tym etapie proponują rolnikom długofalową współpracę, oferując ceny wyższe od konwencjonalnych.
Zasady w ekologii
Warunkiem uzyskania zadowalającego plonu w produkcji ekologicznej, jest konieczność przestrzegania kilku podstawowych zasadach. Rolnicy bardzo często popełniają podstawowe błędy, które mają ogromny wpływ na wielkość i jakość produkowanych owoców.
Materiał nasadzeniowy. Podstawowym czynnikiem decydującym o wielkości i jakości plonu jest kwalifikowany materiał nasadzeniowy zaopatrzony w paszporty Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Bezwzględnie należy wystrzegać się słabej jakości sadzonek, które bardzo często są zainfekowane groźnymi patogenami, wirusami oraz nicieniami. Z pewnością nie przyniosą one nam spodziewanego plonu.
Badanie gleby. Przy podjęciu decyzji o uprawie konkretnego gatunku oraz odmiany, przed posadzeniem roślin koniecznie należy wykonać analizę gleby na zawartość składników pokarmowych. Trzeba pamiętać, że każdy gatunek, a nawet odmiana, mają inne zapotrzebowanie na składniki pokarmowe. Odpowiednie nawożenie warunkuje obfite i dobrej jakości plony. Stosowanie dawek orientacyjnych prowadzi natomiast do zachwiania równowagi pokarmowej roślin. Nadmierne nawożenie wbrew pozorom nie przekłada się na zwiększenie plonu. Zmniejsza odporność roślin na choroby i mróz oraz jest nieekonomiczne.
Badanie gleby na zawartość składników pokarmowych wykonują stacje chemiczno-rolnicze. Aby przygotować glebę do analiz, trzeba z powierzchni pola pobrać co najmniej 15–20 próbek (tzw. próbki pojedyncze). Pobiera się je z warstwy ornej 0–20 cm z rożnych miejsc pola. Po pobraniu wszystkich próbek pojedynczych należy zrobić próbę mieszaną. W tym celu próby pojedyncze należy wymieszać i do analizy przygotować ok. 0,5 kg gleby. Tak przygotowaną próbę uśrednioną należy włożyć do woreczka lub plastikowego pudełka i podpisać, wtedy jest gotowa do analizy. Wynik analizy podaje zawartości składników pokarmowych, które są dostępne dla roślin oraz pH gleby. Na prośbę rolnika pracownik stacji chemiczno-rolniczej może także przygotować zalecenia nawozowe, jednak wtedy należy podać, jaki gatunek roślin będzie uprawiany.
Kolejnym ważnym argumentem decydującym o opłacalności produkcji jest dobór odpowiedniego pola pod uprawę. Wybierając gatunki, warto pamiętać, aby zapewnić sobie kontynuację produkcji przez cały sezon wegetacyjny, co wpłynie na ciągłość uzyskiwania dochodów.
Ekologiczne truskawki
Pod uprawę truskawki najlepsze są gleby lżejsze, piaszczyste, ale zasobne w próchnicę. Nie powinno się ich uprawiać na glebach ciężkich i zlewnych. Wówczas plony są niższe i gorszej jakości. Trzeba unikać zagłębień terenu, w których zimą i wczesną wiosną będą się tworzyć zastoiska mrozowe. Wybierając odmianę truskawki, należy zwrócić uwagę, jakie będzie przeznaczenie owoców – rynek deserowy (detaliczny) czy przemysłowy.
Na rynek owoców świeżych najlepiej nadają się odmiany najwcześniej wchodzące w kwitnienie, ponieważ za ich owoce można uzyskać najwyższe ceny. Do takich odmian należą np.: ‘Vibrant’, ‘Honeoye’. Na czas wiosennych przymrozków warto je nakrywać włókniną, aby zabezpieczyć kwiaty przed przemrożeniem.
Do przetwórstwa najlepiej nadają się odmiany aromatyczne, o wysokich parametrach przetwórczych. Jedną z nich, niezmiennie od wielu lat uprawianą z takim przeznaczeniem, jest ‘Senga Sengana’. Jej owoce są najbardziej poszukiwane przez odbiorców z Europy Zachodniej ze względu na bardzo dobry smak (aromatyczne, kwaskowate), ciemnoczerwoną barwę i ich wielkość (duże i średnie, ale drobnieją pod koniec zbiorów), a także łatwo oddzielający się od owocu kielich (bardzo łatwe do szypułkowania podczas zbioru, co przyspiesza zbiór). Trudnością w jej uprawie jest podatność na choroby powodowane przez grzyby: szarą pleśń oraz białą i czerwoną plamistość liści.
Alternatywną odmianą jest ‘Polka’. Jej owoce posiadają również dobre parametry przetwórcze, a jednocześnie krzewinki są bardziej odporne na choroby grzybowe. Plon z plantacji ‘Polki’ jest nieco niższy niż w przypadku odmiany ‘Senga Sengana’, ale rekompensują go mniejsze wydatki na ochronę roślin.
Największy problem w uprawie truskawki ekologicznej to walka z chwastami. Obecnie nie ma żadnych zarejestrowanych preparatów do ich zwalczania. Wskazane jest zatem, aby przed założeniem plantacji odpowiednio przygotować stanowisko przez uprawę przedplonów. Warto także podczas przygotowania rzędów zainwestować w czarną agrowłókninę, dzięki której wzrost chwastów jest ograniczony i tym samym mniejsze są wydatki na plewienie (fot. 1).
Fot. 1. Ekologiczna truskawka uprawiana na agrowłókninie
Średnia cena ekologicznych truskawek bez szypułki przeznaczonych do przemysłu w minionym sezonie wynosiła netto 5,5 zł/kg, natomiast owoce z szypułką są zazwyczaj o złotówkę tańsze. Ta tendencja cenowa utrzymywała się przez ostatnie 2 lata. Za owoce konwencjonalne producentom oferowano ceny około 40% niższe.
Malina w systemie „bio”
Ostatnie lata pokazały, że jednym z najbardziej opłacalnych w uprawie gatunków jest malina owocująca na pędach jednorocznych, tzw. malina jesienna. Natomiast malina owocująca na pędach dwuletnich (malina letnia) w uprawie ekologicznej nie cieszy się dużym zainteresowaniem, ponieważ jest zasiedlana przez trudne do zwalczenia szkodniki. Malina letnia w uprawie wymaga również prowadzenia przy podporach i rusztowaniach, a po zakończonym owocowaniu wymaga wycinania dwuletnich pędów.
Maliny dobrze rosną na glebach o wyższej klasie bonitacyjnej niż truskawki, cięższej. Główna masa korzeni malin sięga do 20 cm w głąb gleby, co sprawia, że maliny są wrażliwe na suszę. Na glebach lekkich konieczne jest nawadnianie.
Najbardziej powszechną w uprawie odmianą maliny jesiennej jest ‘Polana’ – jedna z pierwszych odmian wyhodowanych w Sadowniczym Zakładzie Doświadczalnym Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Brzeznej. Krzewy są odporne na niską temperaturę zimą. ‘Polana’ jest bardzo plenna. Nadaje się ona także do uprawy w systemie ekologicznym ze względu na wysoką odporność na rdzę maliny. Cechą charakterystyczną tej odmiany jest bardzo mocne krzewienie się (wytwarzanie odrostów korzeniowych), co wpływa na zagęszczanie się rzędów. Może to skutkować, szczególnie w mokre lata, problemem z szarą pleśnią na owocach. Przy tej odmianie należy pamiętać o właściwej rozstawie roślin – rzędy muszą pozostać przewiewne.
Na pędach jednorocznych owocuje także ‘Polka’, której atrakcyjne owoce nadają się zarówno do sprzedaży detalicznej, jak do mrożenia. Z powodu dużej wrażliwości na niesprzyjające warunki klimatyczno-glebowe cieszy się mniejszym powodzeniem w produkcji ekologicznej. Problemem na plantacjach jest również rdza maliny, na skutek czego rośliny wcześnie kończą plonowanie (fot. 2).
Fot. 2. Rdza maliny na odmianie ‘Polka’
Średnie ceny malin ekologicznych przeznaczonych do przemysłu w minionym sezonie dochodziły do 9,3 zł/kg (netto). Za owoce konwencjonalne rolnicy uzyskiwali ceny o połowę niższe.
Dobrze rokująca porzeczka
Bardzo dobrze rokującym gatunkiem w uprawie ekologicznej pod względem uprawowym i cenowym jest porzeczka czerwona (fot. 3). Najlepiej rośnie na glebach żyznych i zasobnych w próchnicę. Udaje się również na słabszych i lżejszych glebach, ale należy pamiętać o utrzymaniu odpowiedniej wilgotności gleby. W uprawie towarowej dobrze jest posadzić odmiany dojrzewające w rożnym okresie, aby zbiór nie nałożył się w jednym terminie.
Fot. 3. Porzeczka czerwona na plantacji ekologicznej
Wczesna odmiana popularna wśród rolników zajmujących się ekologią to ‘Detvan’. Krzewy tej odmiany są duże i zwarte, a ich plonowanie jest obfite. Owoce są duże, zebrane w długie grona. Dojrzewają w połowie lipca. Nadaje się do zbioru kombajnem. Odmiana jest odporna na antraknozę liści porzeczki.
Kolejna wczesna odmiana porzeczki czerwonej to ‘Jonkheer van Tets’. Rośliny tworzą duży, luźny krzew, zatem należy prowadzić je w szpalerze. Owoce są zebrane w długie grona, dojrzewają w połowie lipca. Odmiana jest odporna na opadzinę liści porzeczki.
Z późniejszych odmian porzeczki czerwonej, których owoce mogą być surowcem do przemysłu jest ‘Rosetta’. Jej zaletą jest wysoka plenność oraz szybki wzrost. Owoce są zebrane w długie grona, a co ważne – nie osypują się po dojrzeniu. Decydując się na uprawę tej odmiany, trzeba uważać na zagrożenie ze strony wielkopąkowca porzeczkowego. Szkodnik ten potrafi na plantacji wyrządzić bardzo poważne szkody, które przekładają się na spadek plonowania oraz zamieranie roślin na plantacji.
Ceny ekologicznych porzeczek czerwonych przeznaczanych do przetwórstwa w porównaniu z owocami konwencjonalnymi były niemalże dwukrotnie wyższe i wynosiły od 3,3 do 4 zł/kg (netto).
Decydując się na produkcję ekologiczną
…należy to robić świadomie. Podstawową zasadą jest produkcja zgodna z zasadami rolnictwa ekologicznego, która zawarta jest w Rozporządzeniu Rady (WE) nr 834/2007 z 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych. Każda jednostka certyfikująca ma odgórny nakaz kontroli plantacji ekologicznych na zawartość niedozwolonych środków w produkcji ekologicznej. Do takiej kontroli pobierana jest gleba, liście oraz owoce. Firmy współpracujące z rolnikami muszą mieć pewność co do jakości kupowanych owoców, więc również wykonują lustracje i badania na zawartość pestycydów.
Problem z pracownikami
Nastawiając się na produkcję roślinną, trzeba zdać sobie sprawę, że ludzka praca jest wciąż nie do zastąpienia. Najbardziej dochodowe są dziś te uprawy, które trudno zmechanizować. Zakładając plantację truskawki czy maliny, trzeba brać pod uwagę dostępność siły roboczej. Najbardziej pracochłonne w uprawie są odchwaszczanie oraz ręczny zbiór owoców. Zdecydowanie lepiej jest postawić na większą wydajność plonu z 1 ha niż tylko na samą wielkość plantacji.
W produkcji ekologicznej trzeba ściśle przestrzegać przyjętych reguł. Na szczęście to się opłaca. Popyt na owoce „bio” nieprzerwanie wzrasta. Dzięki temu rolnicy mają pewny zbyt zakontraktowanych owoców. Ceny zakupu ekologicznych owoców z założenia są o 30% wyższe od konwencjonalnych. W praktyce te różnicę sięgają nawet 100%. Należy wspomnieć również, że do produkcji ekologicznej są przewidziane specjalne dopłaty z ARiMR. Firmy skupujące prześcigają się w cenach oraz w jakości oferowanej współpracy, aby zakupić jak najwięcej interesujących ich surowców.
Andrzej Kowalik
BioBerry, Lublin
Fot. 1-3 A. Kowalik
Artykuł pochodzi z numeru 3/2017 miesięcznika „Truskawka, malina, jagody”
Zapraszamy do sprawdzenia naszych EKO produktów!
https://naturalnazywnosc.pl/
Temat pisany przez przedstawiciela firmy, która takowe owoce skupuje. Niestety ale rzeczywistość nie jest już tak kolorowa na ekologi nie zarabia rolnik tylko właśnie firmy pośredniki. Biznes na ekologi to mydlenie oczy chłopu. Konwencja czy to malina czy truskawka dla przykładu po 5-6 zł kg a w ekologi dadzą 1-1,50 zł więcej i wielki mi biznes. Wydajność w eko jest o wiele mniejsza a sama uprawa bardziej kosztowna. Nie dajcie się nabrać na te bajeczki że eko to złoty biznes. Jest 2020 rok i od roku uwolniłem się od tego ,dymania chłopa, i całkiem dobrze mi idzie w konwencji.