25 i 26 lutego w Kraśniku po raz XII spotkali się producenci owoców powszechnie zwanych jagodowymi. Przyjechali na Lubelszczyznę po to, aby dowiedzieć się jak produkować, promować i zbywać po dobrych cenach wytwarzane w swoich gospodarstwach owoce. Obok owoców jagodowych, tematyka merytoryczna kongresu objęła także drzewa pestkowe.
Gości konferencji przywitali Marian Smentek ze Związku Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej oraz dr Paweł Krawiec z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie – przedstawiciele organizatorów spotkania. W pierwszych ławkach zasiedli także reprezentanci władz lokalnych oraz związku sadowników – Mirosław Maliszewski i Tomasz Solis.
Kraśnickie spotkania od lat organizowane są z dużym zaangażowaniem, z roku na rok zwiększa się nie tylko liczba uczestników, lecz także grono wystawców oraz powierzchnia zajmowana przez stoiska. W tym roku wyjątkowo bogaty jest także program merytoryczny spotkania – w sumie w ciągu dwóch dni wygłoszone zostaną 34 wykłady, z czego cztery dotyczą gatunków pestkowych, dwa – produkcji cydru, jeden – kampanii promocyjnej owoców jagodowych, a pozostałe są ściśle związane z produkcją owoców miękkich.
Województwo lubelskie słynie z produkcji owoców, a szczególnie owoców jagodowych. To tutejsi producenci stanowią o wielkości zbiorów w skali kraju. Poziom produkcji w gospodarstwach jest na coraz wyższym poziomie, wiele upraw dostarcza owoców z przeznaczeniem do bezpośredniej konsumpcji.
W pierwszym dniu targów i konferencji udział wzięło ok. 600 osób, wiele z nich brało udział w wykładach.
Wśród wystawców w tym roku były nie tylko szkółki oferujące sadzonki malin i truskawek. Po raz pierwszy pojawiły się oferty sprzedaży sadzonek borówki wysokiej (niepokonanego lidera w gatunkach jagodowych), jagody kamczackiej (wschodzącej gwiazdy) oraz jeżyny (często uprawiana przez producentów malin jako uzupełnienie asortymentu). Zdaniem szkółkarzy, areał uprawy tych gatunków w kraju zwiększa się – często plantacje jagody kamczackiej zastępują likwidowane hektary porzeczki czarnej.
dłb