Niskie ceny zniechęcały do upraw, a teraz aronii brakuje. Polskie kłopoty oznaczają globalny deficyt, bo jesteśmy światowym potentatem w produkcji tych owoców - stwierdza Puls Biznesu.
– Popyt na aronie tak wzrósł, że teraz nie ma w Polsce żadnych zapasów – mówi Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków. Jak dodaje, to jedyne polskie owoce, których niedobór na rynku jest odczuwalny.
Obecnie mamy ok. 90-proc. udział w produkcji światowej, ale może to nie potrwać długo, bo uprawą aronii zaczyna interesować się wiele innych państw – ocenia Piotr Eggert, właściciel Szkółki Specjalistycznej Aronii Czarnoowocowej. Do zakładania plantacji zniechęcają ceny skupu; uczciwa stawka to 1,5-2 zł za 1 kg, a w niektórych latach ceny spadały u nas poniżej 1 zł – tłumaczy Eggert.
Za: portalspozywczy.pl
pg
pg