Według prezesa Stowarzyszenia Wiesława Błockiego, sytuacja plantatorów porzeczek jest zła, bo ceny skupu są drastycznie niskie. Zaznaczył, że trudno jest ocenić jakie będą tegoroczne zbiory, mogą być one niższe niż w ubiegłym roku. Dodał, że na pewno część słabiej plonujących plantacji nie zostanie zebrana.
KSPCP wezwała do zaprzestania zbiorów na najbliższe kilka dni, ale w praktyce – jak mówił Błocki – każdy sam będzie musiał podjąć decyzję o zbiorze. Zauważył, że w środę na znak protestu plantatorzy porzeczek z trzech województw blokują przejazd drogi nr 19 w Kózkach (pow. łosicki, woj.mazowieckie).
Tłumaczył, że jest to kolejny rok tak niskich cen skupu. Trzeba się liczyć z tym, że produkcja całkowicie się załamie, a jej odbudowanie będzie trwało kilka lat. Dodał, że Stowarzyszenie rozmawia na ten temat z przetwórcami, ale nie ma zrozumienia.
Sekretarz generalna Krajowej Unii Producentów Soków Barbara Groele wyjaśniła, że zakłady przetwórcze mają zapasy koncentratu porzeczkowego z ubiegłego roku. Nie ma ponadto zainteresowania tymi owocami ze strony kontrahentów zagranicznych, stąd niska cena. Jej zdaniem, korzystniej dla rolników byłoby, gdyby owoce były dostarczane bezpośrednio do przetwórców z pominięciem pośredników. Ale zorganizowanie skupu w zakładach jest to trudne, bo produkcja porzeczek jest rozproszona.
Zauważyła, że czarna porzeczka jest specyficznym owocem, który zwykle stanowi jedynie dodatek do innych przetworów owocowych i doskonale można go zastąpić innymi np. aronią.
Zdaniem Groele, uregulowanie skupu owoców miękkich napotyka na przeszkody, bo zakłady przetwórcze nie uzgadniają między sobą np. wielkości produkcji, a konkurują starając się tanio pozyskać owoce i szybko znaleźć na nie odbiorców, głównie zagranicznych.
KUPS zrzesza zakłady produkujące koncentraty owocowe oraz mrożonki.
Cena skupu czarnych porzeczek w zakładach przetwórczych jest obecnie na poziomie 59 gr za kg, tj. taka jak w ubiegłym roku – poinformowała Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Dodała, że natomiast 30 groszy za kilogram płacą skupy (pośrednicy). Są to bardzo niskie ceny, których (poza 2014 r.) nie było od wielu lat. Pieniądze ze sprzedaży porzeczek pokrywają zaledwie 25-30 proc. kosztów produkcji, co oznacza, że uprawa porzeczek jest bardzo nieopłacalna.
Ekspertka zaznaczyła, że trudno jest ocenić jakie będą tegoroczne zbiory czarnej porzeczki. W ubiegłym roku zostało zebrana ok. 120 tys. ton, ale część porzeczek mogła być niezebrana ze względy na niskie cen. Według danych GUS wielkość plantacji w tym roku jest taka sama jak w ubiegłym, jednak możliwe jest, że sadzone są coraz bardziej plenne odmiany.
Rekordowo wysokie cena była w 2011 r. wynosiła średnio 4,10 zł za kg. W ubiegłym roku średnia cena skupu porzeczek czarnych były już na poziomie 60 groszy za kilogram. Ministerstwo rolnictwa uruchomiło więc pomoc dla plantatorów wypłacając im po 410 zł na hektar w ramach pomocy de minimis.
Pomoc dla plantatorów i w tym roku zapewnia resort rolnictwa. – Zrobimy wszystko co możemy, aby pomóc plantatorom czarnej porzeczki – powiedział w środę na konferencji prasowej wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk. Zaznaczył, jednak, że resort nie może ustalić ceny minimalnej, ani prowadzić interwencji. Jedyna dozwolona pomoc jest w ramach de minimis.
Wiceminister podkreślił, że Sejm niedawno uchwalił przepisy (ustawa jest obecnie w Senacie), które będą zobowiązywały przetwórców do zawarcia umowy na dostawy produktów z rolnikami. Dodał, że w tracie prac sejmowych jest ustawa stabilizująca dochody rolnicze. Oznacza to, że resort wywiązał się z obietnic dawanych plantatorom owoców w ubiegłym roku.
Dodał, że na wsparcie mogą liczyć też plantatorzy, którzy ponieśli straty z powodu klęski żywiołowej. Potrzebne będzie wówczas oszacowanie strat.
Nalewajk powiedział, że ministerstwo było i będzie mediatorem w rozwiązywaniu problemów miedzy rolnikami a zakładami przetwórczymi. Takie spotkanie odbyło się w ubiegłym tygodniu, będzie też w przyszłym. Jednak jak mówił istotne jest by rolnicy organizowali się w grupy tak by mogli być partnerem dla odbiorców.
Wiceszef resortu poinformował, że skieruje pismo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie zbadania czy nie doszło do zmowy cenowej.
Polska jest największym na świecie producentem owoców czarnej porzeczki i najważniejszym dostawcą tych owoców na rynki międzynarodowe produkując ok. 57 proc. porzeczek czarnych w skali Europy i blisko 53 proc. w świecie.
Źródło: