– Przez dwa lata mogliśmy importować materiał roślinny normalnie, przeprowadzając testy eksperckie i otrzymując certyfikaty kwarantanny, ale w tym roku odmówiono pozwolenia dla 1,2 miliona sadzonek truskawek, chociaż powiedziano nam, że nie znaleziono żadnych organizmów kwarantannowych – powiedziała Irina Dotsenko.
Według niej odrzucono materiał roślinny od wszystkich niemieckich rolników. Berry Fields wzywa agencje rządowe do rozwiązania problemu i zrekompensowania dużych strat. – Nie możemy się rozwijać – mamy obecnie posadzonych 45 hektarów, z tymi 1,2 milionami sadzonek mielibyśmy 72 hektary. Chcemy importować materiał roślinny od wiarygodnego dostawcy – powiedziała Dotsenko.
W odniesieniu do kwestii, czy kupić materiał roślinny od rosyjskich producentów, naukowiec powiedziała, że bardziej opłacalne jest importowanie sadzonek. Główną tego przyczyną są niższe koszty technologii w procesie produkcyjnym. – W Europie koszt produkcji materiału roślinnego jest niższy, ponieważ są tam sprawdzone schematy i procedury produkcji, nowoczesny sprzęt itp. W Rosji dochodzą do tego koszty technologii, nawadniania itp. – dodała Irina Dotsenko.
mp
Źródło: FreshPlaza
HORTH STREAM 2 jest problemem, i tylko tym jedynym. Jak by to było z Polski to byłby problem brud, insekty, dziki , wściekłe krowy itp. Skoro testy przeszły te sadzonki i ta ruska to potwierdziła to tylko o to chodzi. Dziwne podobieństwo: Putin – lenin- Stalin. IN na końcu. Te dwa ostatnie zagłodzili od mnóstwa swojaków.
Gra w kotka i myszke.