W miejscowości Nabróż na Zamojszczyźnie 3 września Syngenta Seeds — wspólnie z firmami Syngenta Crop Protection, Yara Poland oraz Agrimpex — zorganizowała "Dzień kalafiora i brokułu". Po raz drugi był on połączony z "Regionalnym Świętem" w Łaszczowie (fot. 1), poświęconym tym właśnie warzywom. Prezentację odmian przygotowano na plantacji Teresy i Stanisława Stepaniuków.
Państwo Stepaniukowie na ponad 10 ha uprawiają warzywa kapustne dla przemysłu przetwórczego — największą powierzchnię przeznaczono pod kalafiory (7 ha), a brokuły i kapusta brukselska zajmują po 2 ha. Właścicielka plantacji zwracała uwagę, że w ich rejonie od początku czerwca do połowy lipca nie spadła ani kropla deszczu i około 40% rozsady brokułów sadzonych w czasie suszy nie przyjęło się. Później zaczęły się intensywne opady, które również były przyczyną dosyć dużych strat — na ich plantacji nie zebrano plonu z około 0,7 ha uprawy kalafiorów. Przebieg pogody sprzyjał w tym roku rozwojowi chorób grzybowych i bakteryjnych. Z innych problemów ogrodnicy zwracali uwagę przede wszystkim na brak chętnych do pracy, a przygotowanie różyczkowanych kalafiorów dla przetwórstwa wymaga dużych jej nakładów. Na początku września zakłady przetwórcze dopiero zaczynały skup kalafiorów — zbiory, ze względu na niekorzystny przebieg pogody, rozpoczęły się około 2–3 tygodni później niż w poprzednich latach. Producenci z rejonu Łaszczowa w tym roku za kilogram różyczek kalafiora otrzymywali na początku września od 1 zł do 1,20 zł, za różyczkowane brokuły — około 1,3 zł/kg.
Na plantacji T. i S. Stepaniuków w czasie suszy rośliny dokarmiano tylko dolistnie (Kristalonem Zielonym), dopiero później — po opadach, gdy można było podać nawozy posypowo — plantację nawożono Nitraborem. W czasie spotkania zaprezentowano kolekcję odmian, których charakterystykę przedstawili pracownicy firmy Syngenta Seeds Leszek Klimczak menedżer produktu (m.in. ds. warzyw kapustnych) i Tomasz Górski — menedżer odpowiedzialny m.in. za kontakty z zakładami przetwórczymi. Pokazano tam nowy kalafior pod numerem SG 5705 F1 (fot. 2), o 90–95-dniowej wegetacji, przeznaczony do uprawy jesiennej, o silnie rosnących roślinach i liściach dobrze osłaniających róże, które są zwarte, twarde i ciężkie — uzyskuje się z nich dużo różyczek dobrej jakości. Znana już odmiana Amerigo F1, jak stwierdził Leszek Klimczak, kolejny raz potwierdziła swą przydatność do uprawy latem, jednak ze względu na długi okres suszy, kiedy rośliny miały zahamowany wzrost, okres jej wegetacji wydłużył się mniej więcej o 2 tygodnie. Clapton F1 (fot. 3) to odmiana kalafiora odporna na 4 rasy kiły kapusty. Jest mniej więcej o tydzień wcześniejsza niż Amerigo F1, tworzy zwarte, twarde, białe, duże róże, daje wysoki plon całkowity, sprawdza się w uprawie na zbiór latem i jesienią. Leszek Klimczak polecał uprawę odmian odpornych na kiłę kapusty, tym bardziej że w Polsce z roku na rok choroba ta jest coraz większym zagrożeniem dla upraw — produkcja w wielu rejonach się intensyfikuje, a pól pod uprawę warzyw nie przybywa. Choroba ta wystąpiła już również w rejonie Łaszczowa (fot. 4), nawet na plantacjach dopiero od niedawna przeznaczonych pod uprawę warzyw kapustnych. Kolejny z pokazanych kalafiorów — Lecanu F1 — jest propozycją do uprawy wczesnym latem i jesienią, o trwającym 75–80 dni okresie wegetacji, który inaczej niż u innych odmian, jest dosyć wiernie zachowywany — niezależnie od przebiegu pogody. Rośliny te mają silny wigor i dobrze wytrzymały okres upałów. Pod numerem SG 5706 F1 (fot. 5) zaprezentowano kolejną propozycję w typie Lecanu F1 przeznaczoną do uprawy jesiennej, dającą wysoki plon i po podzieleniu róży głównej — duży udział dobrej jakości różyczek. Pokazano także odmianę Livingstone F1, przeznaczoną przede wszystkim do wczesnej uprawy — popularnej w rejonie Igołomi czy Łęczycy — kalafiory te można uprawiać także poplonowo na jesienny zbiór (z sadzenia 25 lipca czy na początku sierpnia).
Zaprezentowano również dwie znane już odmiany brokułu — Monaco F1 i Monopoly F1. Podczas spotkania w Nabrożu zagadnienia związane z ochroną warzyw kapustnych omówił prof. Bogdan Leski z SGGW w Warszawie. Na słabo porażonych przez kiłę kapusty stanowiskach można uprawiać odmiany odporne, nadal bardzo ważne jest jednak zapobieganie silnemu zakażeniu stanowiska — prof. Leski przypomniał m.in. o konieczności przestrzegania higieny produkcji rozsady i wykonywania zabiegów uprawowych (przy uprawkach mechanicznych powinno się omijać miejsca zakażone) oraz o zachowywaniu prawidłowego płodozmianu. Zwracał także uwagę, że na mokrych stanowiskach problemy może stwarzać m.in. fytoftoroza powodująca gnicie korzeni i głąba.
W miejscowości Nabróż na Zamojszczyźnie 3 września Syngenta Seeds — wspólnie z firmami Syngenta Crop Protection, Yara Poland oraz Agrimpex — zorganizowała „Dzień kalafiora i brokułu”. Po raz drugi był on połączony z „Regionalnym Świętem” w Łaszczowie (fot. 1), poświęconym tym właśnie warzywom. Prezentację odmian przygotowano na plantacji Teresy i Stanisława Stepaniuków.
Państwo Stepaniukowie na ponad 10 ha uprawiają warzywa kapustne dla przemysłu przetwórczego — największą powierzchnię przeznaczono pod kalafiory (7 ha), a brokuły i kapusta brukselska zajmują po 2 ha. Właścicielka plantacji zwracała uwagę, że w ich rejonie od początku czerwca do połowy lipca nie spadła ani kropla deszczu i około 40% rozsady brokułów sadzonych w czasie suszy nie przyjęło się. Później zaczęły się intensywne opady, które również były przyczyną dosyć dużych strat — na ich plantacji nie zebrano plonu z około 0,7 ha uprawy kalafiorów. Przebieg pogody sprzyjał w tym roku rozwojowi chorób grzybowych i bakteryjnych. Z innych problemów ogrodnicy zwracali uwagę przede wszystkim na brak chętnych do pracy, a przygotowanie różyczkowanych kalafiorów dla przetwórstwa wymaga dużych jej nakładów. Na początku września zakłady przetwórcze dopiero zaczynały skup kalafiorów — zbiory, ze względu na niekorzystny przebieg pogody, rozpoczęły się około 2–3 tygodni później niż w poprzednich latach. Producenci z rejonu Łaszczowa w tym roku za kilogram różyczek kalafiora otrzymywali na początku września od 1 zł do 1,20 zł, za różyczkowane brokuły — około 1,3 zł/kg.
Na plantacji T. i S. Stepaniuków w czasie suszy rośliny dokarmiano tylko dolistnie (Kristalonem Zielonym), dopiero później — po opadach, gdy można było podać nawozy posypowo — plantację nawożono Nitraborem. W czasie spotkania zaprezentowano kolekcję odmian, których charakterystykę przedstawili pracownicy firmy Syngenta Seeds Leszek Klimczak menedżer produktu (m.in. ds. warzyw kapustnych) i Tomasz Górski — menedżer odpowiedzialny m.in. za kontakty z zakładami przetwórczymi. Pokazano tam nowy kalafior pod numerem SG 5705 F1 (fot. 2), o 90–95-dniowej wegetacji, przeznaczony do uprawy jesiennej, o silnie rosnących roślinach i liściach dobrze osłaniających róże, które są zwarte, twarde i ciężkie — uzyskuje się z nich dużo różyczek dobrej jakości. Znana już odmiana Amerigo F1, jak stwierdził Leszek Klimczak, kolejny raz potwierdziła swą przydatność do uprawy latem, jednak ze względu na długi okres suszy, kiedy rośliny miały zahamowany wzrost, okres jej wegetacji wydłużył się mniej więcej o 2 tygodnie. Clapton F1 (fot. 3) to odmiana kalafiora odporna na 4 rasy kiły kapusty. Jest mniej więcej o tydzień wcześniejsza niż Amerigo F1, tworzy zwarte, twarde, białe, duże róże, daje wysoki plon całkowity, sprawdza się w uprawie na zbiór latem i jesienią. Leszek Klimczak polecał uprawę odmian odpornych na kiłę kapusty, tym bardziej że w Polsce z roku na rok choroba ta jest coraz większym zagrożeniem dla upraw — produkcja w wielu rejonach się intensyfikuje, a pól pod uprawę warzyw nie przybywa. Choroba ta wystąpiła już również w rejonie Łaszczowa (fot. 4), nawet na plantacjach dopiero od niedawna przeznaczonych pod uprawę warzyw kapustnych. Kolejny z pokazanych kalafiorów — Lecanu F1 — jest propozycją do uprawy wczesnym latem i jesienią, o trwającym 75–80 dni okresie wegetacji, który inaczej niż u innych odmian, jest dosyć wiernie zachowywany — niezależnie od przebiegu pogody. Rośliny te mają silny wigor i dobrze wytrzymały okres upałów. Pod numerem SG 5706 F1 (fot. 5) zaprezentowano kolejną propozycję w typie Lecanu F1 przeznaczoną do uprawy jesiennej, dającą wysoki plon i po podzieleniu róży głównej — duży udział dobrej jakości różyczek. Pokazano także odmianę Livingstone F1, przeznaczoną przede wszystkim do wczesnej uprawy — popularnej w rejonie Igołomi czy Łęczycy — kalafiory te można uprawiać także poplonowo na jesienny zbiór (z sadzenia 25 lipca czy na początku sierpnia).
Zaprezentowano również dwie znane już odmiany brokułu — Monaco F1 i Monopoly F1. Podczas spotkania w Nabrożu zagadnienia związane z ochroną warzyw kapustnych omówił prof. Bogdan Leski z SGGW w Warszawie. Na słabo porażonych przez kiłę kapusty stanowiskach można uprawiać odmiany odporne, nadal bardzo ważne jest jednak zapobieganie silnemu zakażeniu stanowiska — prof. Leski przypomniał m.in. o konieczności przestrzegania higieny produkcji rozsady i wykonywania zabiegów uprawowych (przy uprawkach mechanicznych powinno się omijać miejsca zakażone) oraz o zachowywaniu prawidłowego płodozmianu. Zwracał także uwagę, że na mokrych stanowiskach problemy może stwarzać m.in. fytoftoroza powodująca gnicie korzeni i głąba.