OKULIZOWAĆ CZY SZCZEPIĆ ŚLIWY?

    Jakość drzewek śliw jest, podobnie jak u jabłoni, tym wyższa, im większe rozmiary osiągnie pień i korona drzewka. Śliwy rosną w szkółce silniej i, w porównaniu z jabłoniami, łatwiej można w szkółce otrzymać okulanty z uformowaną koroną. Czy warto zatem stosować technologię szczepienia zimowego w produkcji śliw? U jabłoni umożliwia ona uzyskanie drzewek wysokiej jakości i lepszą organizację pracy w szkółce. W przypadku śliw gorzej przyjmują się oczka, dlatego szczepienie może poprawić przyjęcia i wydajność szkółkarską. Podobnie jak u jabłoni, do szczepienia śliw wybiera się silniejsze podkładki i zużywa więcej zrazów do szczepienia niż do okulizacji. Śliwy szczepi się natomiast nieznacznie trudniej niż jabłonie.

    Wybór technologii



    W doświadczeniu przeprowadzonym w Katedrze Sadownictwa SGGW w Warszawie na polu doś­wiadczalnym w Wilanowie w latach 1992–1994 drzewka śliw uzyskane ze szczepienia zimowego w ręku przez stosowanie wytworzyły większe korony od okulizowanych na przystawkę, chociaż średnice pni drzewek i okulantów były podobne (tab. 1). Zaskakująco najsłabsze drzewka uzyskano w technologii knip boom, czyli tam, gdzie produkowano drzewka dwuletnie z jednoroczną koroną wyprowadzając pędy korony z pąka wierzchołkowego po przycięciu pędu szlachetnego na wysokości 65 cm. W tym czasie były jednak kłopoty ze zwalczaniem pordzewiacza śliwowego w szkółkach i w tym upatrujemy tak negatywną reakcję na przycinanie pędów szlachetnych uzyskanych ze szczepienia po pierwszym roku uprawy w szkółce.


    Tabela 1. Wpływ technologii produkcji na jakość drzewek śliw (średnio dla dwóch cykli produkcji w latach 1992–1994, wg Ścibisza i Skwiry, 1997 r.)


    Znacznie łatwiej uzyskać silne drzewka w szkółce na ałyczy niż na siewce 'Węgierki Wangenheima’. W badanych dwóch cyklach produkcji procent przyjęć uszlachetniania (szczepienie i okulizacja) był bardzo wysoki i nie zależał od technologii produkcji.



    Uwaga na przymrozki wiosenne



    W niektórych latach szczepienie w ręku może okazać się jednak mniej wydajną metodą niż okulizac­ja. Potwierdzają to wyniki doświadczenia prze­prowadzonego w latach 2000–2001 (tab. 2). W wyniku silnego przymrozku (temperatura spadła do –6oC), jaki wystąpił po posadzeniu zaszczepionych, z wykształconym kalusem podkładek, nocą z 2 na 3 maja 2000 roku, dużo szczepów zamarło. Podkładki nie ucierpiały tak silnie od przymrozku, dlatego procent uzyskanych drzewek w stosunku do posadzonych podkładek (wydajność szkółkarska) był wyższy w przypadku okulizacji. Drzewka szczepione, których nie przycinano po pierwszym roku, były silniejsze od drzewek otrzymanych w wyniku okulizacji. Podobnie jak wcześ­niej, na ałyczy uzyskano silniejsze drzewka niż na siewce 'Węgierki Wangenheima’. Jakość drzewek była także zależna od odmiany.


    Tabela 2. Wpływ technologii produkcji na jakość śliw i wydajność w szkółce (wg Ścibisza i Rymkiewicza, 2002 r.)



    Średnica podkładek



    Śliwy rosną w szkółce silniej niż jabłonie, zwłaszcza uszlachetnione na ałyczy, dlatego szczepienie można wykorzystać do uzyskania materiału finalnego po pierwszym roku uprawy w szkółce. W latach 1999–2000 sprawdzaliśmy, jaki wpływ na wzrost śliw w szkółce ma średnica podkładki ałyczy, na której szczepiliśmy w ręku dwie odmiany, w porównaniu z okulizacją (tab. 3). Drzewka śliw uzyskane po pierwszym roku produkcji były tym silniejsze, im grubsza była podkładka ałyczy. Po drugim roku szkółki drzewka uzyskane z zimowego szczepienia w ręku nie różniły się wymiarami od uzyskanych z okulizacji. Pędy uzyskane ze szczepienia wiosną 2000 roku zniosły przymrozki znacznie lepiej niż wypuszczające pędy oczka założone latem pierwszego roku szkółki. Dlatego też wydajność szkółkarska w przypadku szczepienia była istotnie wyższa niż standardowej okulizacji.


    Tabela 3. Wpływ średnicy ałyczy na wzrost śliw w szkółce (wg Ścibisza i Mica, 2001 r.)



    Wnioski



    Szczepienie daje większe szanse uzyskania silniejszego wzrostu drzewek w szkółce, niż okulizacja. Wpływ warunków pogodowych występujących bezpośrednio po posadzeniu na zaszczepione podkładki jest bardzo duży. Przymrozki, suche wiatry i susza mogą niekorzystnie wpłynąć na procent przyjęć roś-lin otrzymanych w wyniku szczepienia. Ryzyko przemarznięcia oczek zimą i wczesną wios­ną jest jednak także czynnikiem wpływającym na wydajność drzewek uzyskiwanych z okulizacji. Szczepienie jest zabiegiem trudniejszym do wykonania, zwłaszcza na grubych podkładkach, na których wzrost w szkółce jest silniejszy. Szczepienie cienkich podkładek daje z kolei złe rezultaty — mały procent przyjęć i słaby wzrost drzew w pierwszym i drugim roku szkółki. Słabe podkładki ałyczy lepiej przeznaczyć do okulizacji, a słabych podkładek 'Węgierki Wangenheima’ lepiej w ogóle nie używać do produkcji.


    Ważnym powodem wyboru szczepienia zimowego w ręku jako technologii produkcji śliw jest zmiana okresu uszlachetniania na termin zimowy. Szczepienie w zimie daje bowiem możliwość rozłożenia zabiegu uszlachetniania śliw w czasie i dobrego wykorzystania pracowników w „martwym” okresie. Wyniki uzyskane w Wilanowie na ciężkiej madzie nie wskazują na celowość prowadzenia szczepów tak, by uzyskać drzewka dwuletnie z jednoroczną koroną (typu knip boom). Znacznie lepsze drzewka uzyskuje się nie przycinając pędów szlachetnych po pierwszym roku szkółki, czyli decydując się na produkcję drzewek 2-letnich.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułBUKIECIARSKIE DODATKI Z CIEPŁOLUBNYCH ROŚLIN (CZ. II)
    Następny artykułSYTUACJA W OGRODNICTWIE

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.