NORMY I AZOTANY NA PROCENTY

    W Centralnym Laboratorium Chłodnictwa w Łodzi 24 listopada spotkali się przedstawiciele służb surowcowych zakładów przetwórczych, ośrodków doradztwa rolniczego, a także firm nasiennych, mających w swej ofercie wartościowe odmiany warzyw dla przemysłu.

    Seminarium poprowadzone przez dr Grażynę Rutkowską poświęcone było przede wszystkim normom, jakie obecnie muszą spełniać warzywa i owoce dla przemysłu, a także wymaganiom, jakie pod tym względem narzuca prawodawstwo Unii Europejskiej. Obecnie zakłady przemysłu przetwórczego funkcjonują w oparciu o ustawę z 3 kwietnia 1993 roku o normalizacji (Dz.U. 55, poz. 251, 1994) przekształcającą Normy Branżowe w Polskie Normy; niektóre z nich rozporządzeniem ministra rolnictwa z czerwca 1997 r. wprowadzono jako obowiązkowe. W przyszłości w obrocie krajowym i zagranicznym będziemy wprowadzać wymagania jakościowe określone w rozporządzeniach UE. Nasze obecne normy często są bardzo rygorystyczne – dotyczy to na przykład dopuszczalnej zawartości azotanów (tab. l) czy metali ciężkich (tab. 2) – nie zawsze jednak idzie to w parze z egzekwowaniem tych wymagań.





    FOT. 1. NAJWYŻSZE DOPUSZCZALNE POZOSTAŁOŚCI AZOTANÓW*, KTÓRE MOGĄ ZNAJDOWAĆ SIĘ W ROŚLINNYCH ŚRODKACH SPOŻYWCZYCH (MONITOR POLSKI 22, POZ. 233 1993 r.): * stosowanych przy uprawie roślin








    TABELA 2. WYKAZ DOPUSZCZALNYCH ZANIECZYSZCZEŃ TECHNICZNYCH I ICH ILOŚCI W ŚRODKACH SPOŻYWCZYCH (DZ.U. 104, POZ. 476. 1993 r.)


    Poszczególne grupy warzyw w zróżnicowanym stopniu gromadzą szkodliwe związki. Warto wiedzieć, że wpływa na to wiele czynników – w dużym stopniu zależnych od producenta. Przykładowo, sposób nawożenia aż w 30% odpowiada za kumulowanie azotanów w warzywach, w 25% jest ono zależne od warunków klimatycznych (wilgotności gleby, nasłonecznienia), udział warunków glebowych określono na 20%, a okresu uprawy na 15%, czynnik genetyczny (odmiana) tylko w 10% decyduje o pobieraniu tych związków. W trakcie spotkania w Łodzi przedstawiono także podstawowe zasady ekologicznej produkcji warzyw. Ponieważ jednak stanowi ona zaledwie 0,03% wszystkich naszych upraw, to – szczególnie w kontekście produkcji warzyw dla przemysłu – można traktować ją jako ciekawostkę.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułDRZEWO ROKU 1999 – WIĄZ, część I
    Następny artykuł1. SEMINARIUM MAŁOPOLSKIEGO OGRODNICTWA

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.