DOŻYNKI WARZYWNICZE

    W miejscowości Sielec Kolonia zorganizowano 3 września Dzień Warzyw firmy Nickerson-Zwaan, który tym razem połączony był z "Dożynkami Powiatu Kazimierskiego" (województwo świętokrzyskie). Producenci warzyw w rejonie Kazimierzy Wielkiej wyspecjalizowali się w uprawie marchwi na skalę towarową, inne gatunki, np. cebula czy kapusta, są tam mniej popularne. Na polach pokazowych zaprezentowano jednak odmiany wszystkich tych gatunków. Jak stwierdził Władysław Tokarczyk specjalista z firmy Nickerson-Zwaan, ten rok okazał się trudny dla ogrodników, przede wszystkim ze względu na niekorzystne warunki pogodowe.
    Upały i brak opadów w czerwcu, lipcu i częściowo w sierpniu sprawiły, że plony marchwi w rejonie Kazimierzy Wielkiej, w którym plantacje nie są nawadniane, były niższe niż w ubiegłych latach nawet o 15–20 t/ha i średnio w tym roku wynosiły 60 t/ha.

    Popularnymi tam odmianami marchwi są m.in. Bolero F1 (fot. 1), Maestro F1 i Tino F1 — wszystkie w typie nantejskim, nadające się zarówno na rynek warzyw świeżych, jak i do długiego przechowywania. Wśród nowości w ofercie firmy jej pracownicy zwracali uwagę na marchew Texto F1 (typ nantejski), po raz pierwszy uprawianą w tym rejonie na skalę towarową (tej odmiany nie pokazano jednak na poletkach demonstracyjnych). Jak podaje hodowca, wyróżnia się ona bardzo dobrym smakiem, wysokim plonowaniem i szczególną przydatnością do obróbki mechanicznej — korzenie podczas mycia, kalibrowania oraz pakowania nie pękają i nie łamią się. Może być przeznaczona do bezpośredniej konsumpcji i do długiego przechowywania. Jej dodatkową zaletą jest wysoka odporność na alternariozę i mączniaka prawdziwego.


    Fot. 1. Odmiana Bolero F1 od lat jest uprawiana
    w rejonie Kazimierzy Wielkiej

    Tegoroczna pogoda miała wpływ również na obniżenie plonu cebuli, zwłaszcza odmian typu rijnsburger, których średni plon wyniósł 33–35 t/ha i był niższy o około 10 t/ha niż u odmian typu amerykańskiego. Na poletkach pokazano dwie odmiany typu rijnsburger — Vento F1 o kulistym kształcie cebuli z jasną łuską — oraz Drago F1, wytwarzającą regularnie kuliste cebule, dającą wyższy plon niż poprzednia. Obydwie są polecane do długiego przechowywania. Prezentowane podczas Dnia Warzyw cebule typu amerykańskiego — Carlos F1, Burgos F1 (fot. 2), Athos F1 i Lorenzos F1 — dzięki większej tolerancji wobec wysokiej temperatury i odporności na suszę, nie ucierpiały bardzo w miesiącach letnich, a ich plon kształtował się na poziomie 42–45 t/ha.


    Fot. 2. Cebule w typie amerykańskim mniej ucierpiały podczas tegorocznej suszy

    W Sielcu Kolonii pokazano także dwie, znane już, odmiany kapusty pekińskiej: Vitimo F1 — wczesną, polecaną do uprawy wiosennej i jesiennej — oraz Storido F1 — średnio późną, przeznaczoną na zbiór jesienny, nadająca się do bardzo długiego przechowywania. Zaprezentowano również 5 odmian kapusty białej: Landini F1 o 90-dniowym okresie wegetacji, kulistych, bardzo dużych główkach (osiągają masę 4–6 kg), polecaną na zaopatrzenie rynku świeżych warzyw i do kwaszenia; Puccini F1 o nieco mniejszych od poprzedniej główkach (o masie około 5 kg), wyróżniającą się dobrą zdrowotnością, polecaną na rynek warzyw świeżych (surówki) i do kwaszenia; Strukton F1 (fot. 3) przeznaczoną do późnej uprawy, dobrze przechowującą się; średnio późną, określaną jako niezawodna w uprawie Burton F1, wykształcającą lekko spłaszczone główki, które przeznacza się głównie do kwaszenia i przetwórstwa, oraz Russo F1 — polecaną do produkcji surówek i do kwaszenia, o kulistych główkach osadzonych wysoko na głąbie.


    Fot. 3. Kapusta Strukton F1 jest polecana m.in. do przetwórstwa

    W Sielcu Kolonii swoją ofertę zaprezentowała również firma BASF. Jej przedstawiciel Przemysław Kostrzewski do ochrony marchwi przed mączniakiem prawdziwym i alternariozą naci polecał preparat Signum 33 WG. Aby zapobiec pojawieniu się na plantacji cebuli mączniaka rzekomego, i do zwalczania po zaobserwowaniu pierwszych jego objawów na roślinach, zalecał używanie preparatu Acrobat MZ 69 WP. Przemysław Kostrzewski podkreślał, że ważna jest ochrona plantacji warzyw przed wyrządzającymi duże straty wciornastkami. Polecał do tego celu m.in. Fastac 100 EC, jako wysoce skuteczny w walce z tymi szkodnikami.

    W miejscowości Sielec Kolonia zorganizowano 3 września Dzień Warzyw firmy Nickerson-Zwaan, który tym razem połączony był z „Dożynkami Powiatu Kazimierskiego” (województwo świętokrzyskie). Producenci warzyw w rejonie Kazimierzy Wielkiej wyspecjalizowali się w uprawie marchwi na skalę towarową, inne gatunki, np. cebula czy kapusta, są tam mniej popularne. Na polach pokazowych zaprezentowano jednak odmiany wszystkich tych gatunków. Jak stwierdził Władysław Tokarczyk specjalista z firmy Nickerson-Zwaan, ten rok okazał się trudny dla ogrodników, przede wszystkim ze względu na niekorzystne warunki pogodowe.
    Upały i brak opadów w czerwcu, lipcu i częściowo w sierpniu sprawiły, że plony marchwi w rejonie Kazimierzy Wielkiej, w którym plantacje nie są nawadniane, były niższe niż w ubiegłych latach nawet o 15–20 t/ha i średnio w tym roku wynosiły 60 t/ha.


    Popularnymi tam odmianami marchwi są m.in. Bolero F1 (fot. 1), Maestro F1 i Tino F1 — wszystkie w typie nantejskim, nadające się zarówno na rynek warzyw świeżych, jak i do długiego przechowywania. Wśród nowości w ofercie firmy jej pracownicy zwracali uwagę na marchew Texto F1 (typ nantejski), po raz pierwszy uprawianą w tym rejonie na skalę towarową (tej odmiany nie pokazano jednak na poletkach demonstracyjnych). Jak podaje hodowca, wyróżnia się ona bardzo dobrym smakiem, wysokim plonowaniem i szczególną przydatnością do obróbki mechanicznej — korzenie podczas mycia, kalibrowania oraz pakowania nie pękają i nie łamią się. Może być przeznaczona do bezpośredniej konsumpcji i do długiego przechowywania. Jej dodatkową zaletą jest wysoka odporność na alternariozę i mączniaka prawdziwego.



    Fot. 1. Odmiana Bolero F1 od lat jest uprawiana
    w rejonie Kazimierzy Wielkiej


    Tegoroczna pogoda miała wpływ również na obniżenie plonu cebuli, zwłaszcza odmian typu rijnsburger, których średni plon wyniósł 33–35 t/ha i był niższy o około 10 t/ha niż u odmian typu amerykańskiego. Na poletkach pokazano dwie odmiany typu rijnsburger — Vento F1 o kulistym kształcie cebuli z jasną łuską — oraz Drago F1, wytwarzającą regularnie kuliste cebule, dającą wyższy plon niż poprzednia. Obydwie są polecane do długiego przechowywania. Prezentowane podczas Dnia Warzyw cebule typu amerykańskiego — Carlos F1, Burgos F1 (fot. 2), Athos F1 i Lorenzos F1 — dzięki większej tolerancji wobec wysokiej temperatury i odporności na suszę, nie ucierpiały bardzo w miesiącach letnich, a ich plon kształtował się na poziomie 42–45 t/ha.



    Fot. 2. Cebule w typie amerykańskim mniej ucierpiały podczas tegorocznej suszy


    W Sielcu Kolonii pokazano także dwie, znane już, odmiany kapusty pekińskiej: Vitimo F1 — wczesną, polecaną do uprawy wiosennej i jesiennej — oraz Storido F1 — średnio późną, przeznaczoną na zbiór jesienny, nadająca się do bardzo długiego przechowywania. Zaprezentowano również 5 odmian kapusty białej: Landini F1 o 90-dniowym okresie wegetacji, kulistych, bardzo dużych główkach (osiągają masę 4–6 kg), polecaną na zaopatrzenie rynku świeżych warzyw i do kwaszenia; Puccini F1 o nieco mniejszych od poprzedniej główkach (o masie około 5 kg), wyróżniającą się dobrą zdrowotnością, polecaną na rynek warzyw świeżych (surówki) i do kwaszenia; Strukton F1 (fot. 3) przeznaczoną do późnej uprawy, dobrze przechowującą się; średnio późną, określaną jako niezawodna w uprawie Burton F1, wykształcającą lekko spłaszczone główki, które przeznacza się głównie do kwaszenia i przetwórstwa, oraz Russo F1 — polecaną do produkcji surówek i do kwaszenia, o kulistych główkach osadzonych wysoko na głąbie.



    Fot. 3. Kapusta Strukton F1 jest polecana m.in. do przetwórstwa


    W Sielcu Kolonii swoją ofertę zaprezentowała również firma BASF. Jej przedstawiciel Przemysław Kostrzewski do ochrony marchwi przed mączniakiem prawdziwym i alternariozą naci polecał preparat Signum 33 WG. Aby zapobiec pojawieniu się na plantacji cebuli mączniaka rzekomego, i do zwalczania po zaobserwowaniu pierwszych jego objawów na roślinach, zalecał używanie preparatu Acrobat MZ 69 WP. Przemysław Kostrzewski podkreślał, że ważna jest ochrona plantacji warzyw przed wyrządzającymi duże straty wciornastkami. Polecał do tego celu m.in. Fastac 100 EC, jako wysoce skuteczny w walce z tymi szkodnikami.

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułLETNIE POKAZY DLA OGRODNIKÓW, CZYLI FLOWER TRIALS 2006 (CZ. III)
    Następny artykułOSTATNIA TAKA POLAGRA-FARM

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.