Stacje, których zakup i montaż kosztował ponad 200 tys. złotych, zostały zamontowane w 32 gospodarstwach demonstracyjnych, należących do sieci utworzonej przez WODR w Poznaniu. Dwie stacje działają także w centrach szkoleniowo-wystawowych WODR w Sielinku i Marszewie. Obecnie w każdym z wielkopolskich powiatów działa przynajmniej jedna stacja.
Stacje zbierają dane o aktualnym stanie pogody, które mogą być wykorzystane w gospodarstwach rolnych położonych do 10 km od urządzenia. Informacje ze stacji metrologicznych udostępniane będą rolnikom bezpośrednio lub za pośrednictwem strony internetowej WODR.
Każda stacja na bieżąco monitoruje podstawowe dane meteorologiczne (temperatura, wilgotność powietrza, opady, prędkość i kierunek wiatru) i przekazuje je do serwerów WODR w Poznaniu.
Rolnik, który zwróci się do WODR o dostęp do danych zbieranych przez stacje agrometeorologiczną, korzystając ze specjalnej aplikacji wpisuje do programu informacje o areale uprawnym, dacie zasiewu i odmianie rośliny. Po przeliczeniu danych otrzyma informacje na temat optymalnego terminu zastosowania środków ochrony roślin. Dokładne określenie tego terminu pozwala na oszczędniejsze stosowanie chemii w rolnictwie, dzięki czemu spadają koszty ochrony roślin. Poprawia się też stan środowiska naturalnego, bowiem mniej środków chemicznych trafia do gleby.
– Na razie mamy tylko oprogramowanie do zwalczania zarazy ziemniaczanej. Mamy nadzieję, że niedługo wprowadzimy podobne programy dla innych chorób roślin – powiedział dyrektor Jaworski.
Utworzenie sieci polowych stacji meteorologicznych zostało sfinansowane ze środków Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.
Źródło: