Uwaga na parcha

Wiele na to wskazuje, że w najbliższych dniach będziemy mieli dość kłopotliwą sytuację w naszych sadach. Drzewa rozwijają się nieuchronnie, w centralnej Polsce wiele odmian jest już w fazie zaawansowanego zielonego pąka, na Idaredzie widać już gdzieniegdzie coś różowego, a meteorolodzy zapowiadają silne opady deszczu i ochłodzenie.

Nadchodzi więc pierwsze w tym sezonie bardzo poważne zagrożenie parchem jabłoni. W tej sytuacji konieczne jest natychmiastowe wykonanie bardzo solidnego zabiegu zapobiegawczego pod kątem zwalczania parcha jabłoni, szczególnie w sadach, gdzie dotąd opierano się na preparatach miedziowych. Wskazane byłoby dodanie  do fungicydów zapobiegawczych preparatu PHOS 60 EU w dawce 1,5 – 2,0 l/ha w celu podniesienia ich skuteczności. Dodatek PHOS 60 EU wskazany jest zarówno do zabiegów zapobiegawczych, jak i do ewentualnych zabiegów interwencyjnych wykonywanych po ustaniu opadów.

Przy planowaniu dokarmiania dolistnego powinniśmy mieć na uwadze to, że tuż przed kwitnieniem drzewa potrzebują ogromnych ilości energii. Dlatego też w tym czasie powinniśmy zadbać o l zaopatrzenie drzew w fosfor, szczególnie w czasie chłodnej pogody. Duże zapotrzebowanie na fosfor mają powszechnie uprawiane odmiany: Jonagold, Ligol, Sampion, Idared. W fazie różowego pąka nie możemy także zapominać o konieczności zastosowania dokarmiania dolistnego borem.

W okresie różowego pąka warto także pomyśleć o potencjalnym zastosowaniu nawozów zawierających aminokwasy, ponieważ:
•    stosowanie aminokwasów ma silne działanie antystresowe:

  • prolina, seryna oraz glicyna stosowane zapobiegawczo pomagają roślinom lepiej przetrwać w niekorzystnych warunkach,
  • w momencie wystąpienia stresu rośliny akumulują niektóre aminokwasy,
  • prolina, glicyna stosowane po wystąpieniu stresu pomagają roślinie szybciej powrócić do równowagi;

•    aminokwasy mogą wspierać procesy zapylenia i zapłodnienia kwiatów:

  • prolina zwiększa płodność pyłku i jest składnikiem nektaru – owady zapylające chętnie pobierają nektar o wysokiej zawartości tego aminokwasu,
  • lizyna, metionina i kwas glutaminowy pobudzają kiełkowanie pyłku, zwiększają także długość łagiewki pyłkowej.

W świetle powyższych przykładów wydaje się, że warto zastosować właśnie w okresie różowego pąka preparaty aminokwasowe, mogą przyczynić się do poprawy zawiązywania owoców. Dodatkowo tego typu aplikacje wpływają pozytywnie na zawartość chlorofilu i efektywność fotosyntezy. Kupując takie rozwiązania warto zapytać lub sprawdzić w materiałach firm, jak wygląda aminogram danego produktu. Warto wybierać rozwiązania bogate w wymienione wyżej aminokwasy, bo to właśnie one działają na metabolizm roślin.

Pamiętajmy – w tej fazie kładziemy podwaliny pod kwitnienie – im silniejsze rozety, tym lepsze kwitnienie i lepsze zawiązanie owoców, a w obecnej chwili mamy do czynienia z przymrozkowymi uszkodzeniami pierwszych liści. Uszkodzenia te ograniczają proces fotosyntezy oraz wpływają negatywnie na transpirację, napędzającą pobieranie składników pokarmowych z gleby.

Marcin Oleszczak, Kazgod
Fot. M. Oleszczak

Inne zalecenia Marcina Oleszczaka:
Zielony pąk to bardzo ważny moment w rozwoju drzew (z 7.04.2014)
„Biała Dama” może być groźna w tym sezonie (z 5.04.2014)
Powiało chłodem (z 5.04.2014)
Uwaga na pierwsze mszyce (z 31.03.2014)
Jak kto dba, tak ma (z 25.03.2014)
Teraz już z górki (z 24.03.2014)
Nieuchronnie zbliża się otwarcie sezonu (z 19.03.2014)
Przygotowanie do sezonu czas zacząć (z 17.03.2014)

Related Posts

None found

Poprzedni artykułChcą sklonować Bartka
Następny artykułJakość żywności ucierpi przez rosnący poziom CO2

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.