Jak poprawić skuteczność zabiegów herbicydowych w sadzie

W nowoczesnych sadach prowadzonych zgodnie z zasadami Integrowanej Produkcji (IP) chwasty można zwalczać herbicydami 2–4 razy w sezonie. Pierwszy zabieg wykonuje się przeważnie na przełomie kwietnia i maja, następny — w czerwcu lub, w przypadku produkcji wczesnych owoców — w lipcu, po ich zbiorze. Ostatni zabieg, który coraz częściej wykonywany jest rutynowo, przeprowadza się w końcu października, w listopadzie lub nawet na początku grudnia. Dobór herbicydów zależy od rodzaju sadu oraz stanu i stopnia jego zachwaszczenia. Herbicydy mogą wykazywać jednak różną skuteczność chwastobójczą w zależności od tego, jakiej wody użyje się do zabiegu. Dlatego warto zwrócić uwagę na kilka zasad przy ich stosowaniu.

Mączniak jabłoni w nadchodzącym sezonie

Mączniak jabłoni jest drugą, po parchu jabłoni, najczęstszą chorobą jabłoni. Jego nasilenie zależy przede wszystkim od podatności odmiany i warunków atmosferycznych, a te w drugiej połowie minionego roku i ostatniej zimy sprzyjały rozwojowi sprawcy tej choroby.

Nowy izolat wirusa mozaiki pepino

Na świecie, w tym również w Polsce, zagrożenie upraw pomidora przez wirusa mozaiki pepino (PepMV) od czasu ostatniej mojej publikacji na ten temat (HO 12/2002) uległo znacznym zmianom ilościowym i jakościowym. Duża potencjalna szkodliwość wirusa była powodem umieszczenia go na tzw. liście alertowej EPPO (European and Mediterranean Plant Protection Organization), co oznacza, że jest on przedmiotem szczególnej uwagi służb fitosanitarnych. Niektóre kraje podejmują różne działania ograniczające występowanie PepMV.

Ściółkowanie folią ulegającą biodegradacji

Suma strat powodowanych przez chwasty często przekracza straty wywołane przez inne organizmy szkodliwe. Z tego powodu większość zabiegów agrotechnicznych ma na celu m.in. ograniczenie zachwaszczenia. Niestety, niezależnie od warunków i metod uprawy roślin, całkowite wyeliminowanie chwastów nie jest możliwe.

Przebarwiacz czosnkowy – nowy szkodnik tulipanów

W Polsce obecność przebarwiacza czosnkowego na tulipanach odnotowano po raz pierwszy w 2002 roku, a trzy, cztery lata później stwierdziliśmy go na cebulach odmiany 'Strong Gold' importowanych z Holandii, z przeznaczeniem do pędzenia oraz uprawy w polu. Wcześniej był znany w Polsce jedynie jako szkodnik czosnku. Większość doniesień z innych krajów europejskich również dotyczy występowania tego szpeciela na czosnku bądź cebuli jadalnej. Dane informujące o znalezieniu tego szkodnika na cebulach tulipanów należą do nielicznych. Poza Holandią, gdzie występuje on na tych roślinach pospolicie, w latach sześćdziesiątych XX w. zaobserwowano go także na Węgrzech na cebulach tulipana.

Nowe możliwości biologicznego zwalczania mączlików i wciornastków

Amblyseius swirskii jest drapieżnym roztoczem z rodziny dobroczynkowatych (Phytoseiidae). Gatunek ten, opisywany również pod nazwą Typhlodromips swirskii, ma coraz większe znaczenie w zwalczaniu szkodników w uprawach pod osłonami, zwłaszcza mączlików i wciornastków. W porównaniu z innymi entomofagami wykorzystywanymi w biologicznej ochronie roślin pod osłonami, A. swirskii odznacza się bardzo szybkim tempem wzrostu populacji, całoroczną aktywnością (nie zapada w diapauzę), zdolnością przeżywania i namnażania się w przypadku braku szkodników w uprawie oraz małą wrażliwością na wysoką temperaturę.

Szkodniki na borówce wysokiej

Borówka wysoka, której powierzchnia upraw w Polsce co roku się zwiększa, początkowo uważana była za roślinę niewymagającą ochrony przed szkodnikami. Przy wzroście areału i w miarę starzenia się plantacji pojawiają się jednak na borówce roślinożerne owady i roztocze. Niektóre z nich występując licznie mogą wyrządzać szkody o znaczeniu gospodarczym.

Sposoby uszlachetniania nasion

Nasiona to jeden z najważniejszych środków produkcji, a ich jakość ma wpływ na agrotechnikę oraz decyduje w dużym stopniu o opłacalności każdej uprawy. Przemiany gospodarcze w Polsce zainicjowane w roku 1989 spowodowały powstanie wolnego rynku, a tym samym pojawienie się konkurencji również w branży nasiennej. Konkurencja ta zaostrzyła się w ostatnich latach, bowiem polskie firmy starają się odzyskać, utracony w znacznej mierze na rzecz firm zagranicznych, rynek profesjonalnych nasion ogrodniczych. Zjawisko to prawdopodobnie będzie się nasilać, m.in. z powodu ekspansji w naszym kraju kolejnych zagranicznych firm nasiennych. Sytuacja ta zmusza przedsiębiorstwa m.in. do wprowadzania dodatkowych zabiegów poprawiających jakość biologiczną nasion.

Profilaktyka w ochronie roślin. Zaprawianie materiału rozmnożeniowego

Zaprawianie jest powszechnym zabiegiem profilaktycznym w ochronie roślin, jednocześnie najbezpieczniejszym dla środowiska. Zabieg ten chroni rośliny przed patogenami wywołującymi zgorzele siewek oraz przed szkodnikami uszkadzającymi siewki. Zaletami tej metody są: duża skuteczność, łatwość wykonania zabiegu oraz małe zużycie preparatu, wpływające na niski koszt zaprawiania. Do zalet należy również zwykle długi okres działania zaprawy (zależny od warunków glebowych i klimatycznych), pozwalający często na rezygnację z wykonywania w późniejszym okresie, po wschodach roślin, 1 lub 2 opryskiwań, których skuteczność byłaby i tak zwykle mniejsza niż zaprawiania nasion.

Profilaktyka podstawą udanej produkcji warzyw

Ostatnie kilka lat minęło pod znakiem niepokojących zmian klimatycznych, które dotknęły również Sandomierszczyznę. Stopniowo zanikają charakterystyczne niegdyś okresy przejściowe między porami roku. Często obserwujemy drastyczne — z dnia na dzień — zmiany warunków atmosferycznych. Jest to zjawisko niezwykle niekorzystne dla wszystkich organizmów żywych, również i roślin. Naturalne mechanizmy obronne często nie wystarczają, zwłaszcza w przypadku roślin uprawnych, dużo wrażliwszych od dziko rosnących, np. chwastów. Musimy więc wspomagać uprawiane rośliny poprzez różne działania profilaktyczne.