Do Polski napływa chłodniejsza masa powietrza polarno-morskiego znad Grenlandii, Islandii, a wkrótce także znad Skandynawii, która w połączeniu z przejaśnieniami i rozpogodzeniami przyniesie nam przymrozki.
W drugiej połowie tygodnia oraz w pierwszej połowie przyszłego tygodnia przymrozki spodziewane są prawie w całym kraju. Pojawiać się będą jednak tylko w nocy i o poranku. Najniższych temperatur spodziewamy się w okolicach wschodu słońca, a więc między godziną 5:00 a 6:00.
Początkowo przymrozki pojawią się w regionach północnych, a na przełomie tego i przyszłego tygodnia już w całej Polsce. Spodziewamy się spadków temperatury na wysokości 2 metrów nad powierzchnią gruntu przeważnie do minus 1-3 stopni (lokalnie do minus 5 stopni), a przy gruncie do minus 5 stopni (lokalnie do minus 7 stopni).
Największe spadki temperatury spodziewane są na wschodnim Pomorzu, Kujawach, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie, Podlasiu i północnym Mazowszu oraz na terenach podgórskich, zwłaszcza w kotlinach (tzw. mrozowiskach).
Najniższe temperatury będą występować przy rozpogodzeniach, a najmniejsze przy pochmurnym niebie i opadach. Przejściowo w godzinach nocnych i porannych mogą miejscami występować opady deszczu, deszczu ze śniegiem, krupy śnieżnej, gradu oraz śniegu, zwłaszcza na wyżej położonych obszarach. Śnieg spodziewany jest przede wszystkim na Kaszubach i w górach.
Rolnicy i ogrodnicy, w związku z dużymi spadkami temperatury i szybciej postępującą niż zazwyczaj o tej porze roku wegetacją, muszą zabezpieczyć swoje uprawy.
Prognoza pochodzi z serwisu TwojaPogoda