Podczas części teoretycznej Adam Fura (fot. 2) z Sandomierskiego Oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach przedstawił bieżącą sytuację w ochronie sadów przed chorobami. W przypadku grzyba Venturia inaequalis, sprawcy parcha jabłoni, jak informował A. Fura, wysianych jest już około 45% zarodników workowych zdolnych do infekcji pierwotnych (z całej populacji). Gotowych do wysiewu zarodników jest w około 15% otoczni, 35% otoczni wypełnionych jest jasnooliwkowymi zarodnikami, a 5% dopiero tworzą worki. Jeżeli nie został wykonany zabieg zabezpieczający jabłonie przed parchem jabłoni 2 maja, to po opadach z 3 maja ochrona będzie koniecznością. Do zastosowania polecał mieszaniny preparatów kontaktowych Antracol 70 WG z preparatem zawierającym ditianon, kaptan i innych. Do mieszaniny polecał dodanie 0,5 l/ha Protectora i Phos 60 (1,5 l/ha) lub AminoPower ResiFos PK (1,5 l). Przeciwko szarej pleśni A. Fura zalecał wykonanie zabiegu w pełnię kwitnienia i w fazie opadania płatków kwiatowych jednym z preparatów Mythos 300 SC lub Thiram Granuflo 80 WG. W sadach, których w poprzednim sezonie wystąpiła zaraza ogniowa, polecał wykonanie zabiegów jednym z preparatów miedziowych. W sadach pestkowych polecał również przeprowadzanie zabiegu jednym z zarejestrowanych preparatów przeciwko brunatnej zgniliźnie drzew pestkowych na tych gatunkach, które kwitną lub będą kwitły.
Adam Fura
Prof. dr hab. Remigiusz Olszak (fot. 3) z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach omówił zasady zwalczania bawełnicy korówki, miodówek na gruszach i pryszczarków. Jeżeli chodzi o bawełnicę korówkę, to skutecznymi preparatami są Actara 25 WG, Movento 100 SC i Pirimor 500 WG. Warunkiem skuteczności jest użycie odpowiedniej ilości wody. Populacja bawełnicy korówki jest bardzo skutecznie ograniczana przez naturalnego wroga – ośca korówkowego. Jednak aby tak było, ochrona sadu musi być prowadzona tak, aby nie niszczyć owadów pożytecznych.
Pryszczarki to niewielkie muchówki, których larwy są roślinożerne. Ich szkodliwość polega na ograniczaniu wzrostu drzew jabłoni i gruszy poprzez uszkadzanie wierzchołków pędów. Jest to szczególnie niepożądane w młodych sadach. Skutecznie zwalczyć można tego szkodnika przy użyciu preparatu Movento 100 SC. Miodówki na gruszy (plamista, czerwona i żółta) są w sezonie wegetacyjnym bardzo skutecznie ograniczane przez owady pożyteczne, dlatego w podczas wyboru preparatu do zwalczania tych szkodników należy mieć to na uwadze. Profesor przytoczył wyniki badań świadczących o tym, że wyższą skuteczność preparatów do zwalczania miodówki można osiągnąć dodając preparat aminokwasowy. W badaniach prowadzonych w sadzie Doświadczalnym w Dąbrowicach do Actary 25 WG dodawany był Terra Sorb Complex.
Prof. dr. hab. Remigiusz Olszak
Tomasz Gasparski (fot. 4) z Bayer CropScience przypomniał zasady stosowania insektycydów Calypso 480 SC, Movento 100 SC, Decis Mega 050 EW, Envidor 240 SC. Zgodnie z decyzją MRiRW nr R – 79/2013d z dnia 04.04.2013 r. rozszerzeniu uległ zakres stosowania Calypso 480 SC w uprawach małoobszarowych. Nowe rejestracje dotyczą brzoskwini, moreli, orzecha laskowego, wiśni, agrestu, maliny, jeżyny, porzeczki czarnej, czerwonej i białej, żurawiny. Dzięki temu będzie można stosować w uprawach gdzie brakowało zarejestrowanych insektycydów lub ich dobór był mocno ograniczony. Movento 100 SC to preparat do zwalczania uciążliwych szkodników ssących. Jest to preparat systemiczny dwukierunkowy i długodziałający. Jednak jego wysoką skuteczność gwarantuje zastosowanie gdy szkodniki znajdują się we wczesnych stadiach rozwojowych. Envidor 240 SC to preparat do zwalczania przędziorków i szpecieli na jabłoni i śliwie po kwitnieniu. Z fungicydów T. Gasparski omówił preparat Zato 50 WG, jako skuteczny do ochrony przed mączniakiem jabłoni po kwitnieniu i chorobami przechowalniczymi przed zbiorem jabłek. Flint Plus 64 WG to gotowa mieszanina dwóch składników, zawartej w Zato 50 WG trifloksystrobiny i kaptanu, dlatego może być używany do ochrony jabłoni przed parchem jabłoni.
Tomasz Gasparski
Krzysztof Kantor (fot. 5) z Bayer CropScience zwrócił uwagę zebranych na podrobione środki ochrony roślin, które można łatwo nabyć na targowiskach, od innych sadowników lub osób trzecich jako okazjonalnie przywiezione z zagranicy. Fałszywe produkty (według Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin) stanowią 10% wszystkich obecnych na rynku europejskim. Użycie takiego preparatu może być ryzykowane, mogą powodować powstanie pozostałości, które będą niebezpieczne dla konsumentów owoców lub zniszczone mogą zostać owady pożyteczne. W skrajnych przypadkach sadownik może ulec zatruciu a opryskiwacz – uszkodzeniu. Jeżeli ktoś nie jest pewien autentyczności nabytego produktu, zawsze może skontaktować się z producentem tego środka lub zgłosić ten fakt na policji lub w PIORiN, bez ponoszenia żadnych konsekwencji. K. Kantor przestrzegał, aby środki ochrony roślin kupować tylko w miejscach zajmujących się ich sprzedażą i posiadających stosowne zezwolenie i zwracać uwagę na hologramy i zabezpieczenia opakowań produktów oryginalnych.
Krzysztof Kantor
Andrzej Zbroja (fot. 6) z Tradecorp omówił program nawożenia dolistnego prowadzony w poprzednim sezonie w sadzie przez Krzysztofa Gotfryda. Po ruszeniu wegetacji zastosowany był doglebowo Ultraferro w dawce 7,5 kg/ha, w fazie zielonego pąka do otwarcie pąków kwiatowych dwukrotnie – Intake 5l/ha, tuż przed kwitnieniem Nutricomplex FF 5 kg/ha razem z Magnitechem 2l/ha, ponownie ta mieszanina tyle, że wzbogacona o Delfan Plus w dawce 2 l/ha zastosowana była po kwitnieniu. W okresie wzrostu zawiązków owocowych w zależności od fazy podany był Drakar K w dawce 3 l/ha, Magnitech – 2 l/ha i Borami Ca – 5 l/ha. Delfan Plus w dawce 0,5 l/ha dodawany był do zabiegów insektycydowych i fungicydowych jako adiuwant.
Andrzej Zbroja
W sadzie Krzysztofa Gotfryda odbywały się rozmowy dotyczące ochrony przed parchem jabłoni, oceniano także ilość pąków kwiatowych. Wśród uczestników spotkania rozlosowano również upominki tradycyjnie ufundowane przez firmę Bayer CropScience (fot. 7).
Anita Łukawska
Fot. A. Łukawska