Ograniczyć straty w sadzie

W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, firma Agrosimex zorganizowała dla sadowników cykl spotkań dotyczących ochrony roślin, nawożenia i agrotechniki upraw sadowniczych. Podczas jednego z nich w sklepie ogrodniczym w Mogielnicy mówiono, między innymi, o zabiegach przedzbiorczych, koniecznych do wykonania w sadach jabłoniowych, oraz zaletach technologii SmartFresh.

W tym sezonie
– Niesprzyjające warunki atmosferyczne, szczególnie obfite opady deszczu, jakie miały miejsce w lipcu bieżącego roku, przyczyniły się do powstania licznych zaburzeń fizjologicznych u drzew – mówił Robert Binkiewicz doradca sadowniczy z firmy Agrosimex. W tym sezonie ciepła i wilgotna aura sprzyjała zwłaszcza rozwojowi chorób grzybowych, między innymi gorzkiej zgnilizny jabłek, powodowanej przez grzyb Pezicula sp., oraz szarej pleśni, której sprawcą jest Botrytis cinerea. – Od miesiąca na jabłkach widać objawy szarej pleśni w postaci suchej zgnilizny przykielichowej. Jeśli takie owoce trafią do przechowalni, z pewnością pojawią się na nich gnilne plamy – mówił R. Binkiewicz. Zabieg przeciwko parchowi przechowalniczemu wykonywany Mythosem 300 SC zawierającym pirymetanil  ogranicza również ryzyko wystąpienia szarej pleśni. Stosując ten środek, trzeba jednak pamiętać o 14 dniowym okresie karencji, jaki należy zachować do zbioru owoców. W październiku można jeszcze chronić owoce późniejszych odmian jabłoni, na przykład z grupy Jonagolda przed gorzką zgnilizną środkami zawierającymi kaptan, z zachowaniem 7-dniowej karencji lub Zato 50 WG bądź Topsin M 500 SC – najpóźniej na dwa tygodnie przed planowanym zbiorem owoców. Przy czym preparatu Zato 50 WG nie należy stosować w sadach, w których stwierdzono odporność na strobiluryny. Do wykonania ostatniego zabiegu przedzbiorczego R. Binkiewicz polecił także nowy preparat grzybobójczy do stosowania zapobiegawczego i interwencyjnego przed chorobami przechowalniczymi – Bellis® 38 WG. Środek ten zawiera boskalid i piraklostrobinę, a jego zaletą jest krótki, 7-dniowy okres karencji. Traktowanie nawozami wapniowymiowoców podczas ich wzrostu  korzystnie wpływa na ich kondycję, a w okresie przechowywania zmniejsza podatność na gorzką plamistość podskórną. Ogranicza także ryzyko wystąpienia rozpadu miąższu. – Nawozy wapniowe, takie jak Wapnovit, Metalosate Calcium, Insol Ca i Ekolist wapniowy można bezpiecznie mieszać z fungicydami, natomiast w przypadku stosowania chlorku wapnia i saletry wapniowej należy zachować ostrożność i unikać mieszania ich z fungicydami – ostrzegał R. Binkiewicz.


[NEW_PAGE]Lepiej przechować
– W Polsce technologia oparta na 1-MCP jest stosowana z powodzeniem od dwóch lat – informował Marcin Piesiewicz z firmy Agro-Fresh. Firma ta oferuje sadownikom kompleksową usługę, między innymi aplikację preparatu na przeznaczone do przechowywania owoce, ich kontrolę w komorach i określenie stanu fizjologicznego w czasie przechowywania, wskazanie odpowiedniego terminu wyjęcia owoców z komór i sprzedaży. Jabłka traktowane 1-MCP zachowują twardość, soczystość i kruchość znacznie dłużej, niż owoce nim nietraktowane, dzięki czemu są mniej podatne na wystąpienie gorzkiej zgnilizny jabłek czy oparzelizny powierzchniowej. Dodatkowe korzyści, jakie płyną z tej technologii, to obniżenie o około 22% zużycia energii przez urządzenia chłodnicze oraz płuczkę CO2 (o 29%) przy 8 miesiącach przechowywania jabłek (wyniki badań prowadzonych na SGGW). Badania wykonane we Włoszech na odmianie jabłek ‘Red Delicious’ wykazały, iż na koniec 6-miesięcznego okresu przechowywania owoców traktowanych 1-MCP w warunkach KA koszt ich przechowywania był o 33% niższy, niż owoców nietraktowanych tym preparatem. Natomiast w przypadku odmiany ‘Fuji’ przechowywanej przez 7 miesięcy oszczędność energii po zastosowaniu SmartFreshu 03 VP wyniosła aż 55%.
Aby SmartFresh dał oczekiwane efekty, preparatem tym należy traktować owoce dobrej jakości, zebrane w fazie dojrzałości zbiorczej, która pozwoli na ich długie przechowywanie – informował M. Piesiewicz. Zbiór jabłek z przeznaczeniem do przechowywania należy przeprowadzić w ściśle określonym terminie, gdy owoce osiągną odpowiednią dojrzałość. Termin ten można prawidłowo wyznaczyć między innymi za pomocą testu skrobiowego, poprzez badanie ich jędrności i określenie zawartości ekstraktu. Spośród dostępnych metod najprostszą jest wykonanie testu skrobiowego przy użyciu płynu Lugola. Aby otrzymać miarodajne wyniki, test ten należy wykonać kilkakrotnie w odstępach kilkudniowych, wybierając do niego owoce z reprezentatywnych drzew w sadzie. Wyznaczanie terminu zbioru tylko na podstawie intensywności rumieńca owoców, ich wielkości i łatwości odchodzenia od krótkopędu jest metodą zawodną, a wynik zależy od przebiegu warunków atmosferycznych w ciągu sezonu.
Owoce zebrane zbyt późno będą przechowywały się gorzej, pojawią się na nich objawy powodowane przez choroby grzybowe, a także będą szybciej miękły, mimo prawidłowych warunków przechowywania. Najlepsze efekty można uzyskać, stosując Smart-Fresh 7–10 dni od zbioru owoców.

Related Posts

None found

Poprzedni artykułPolskie odmiany malin
Następny artykułSander® – nowa jabłoń

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.