Japoński student informatyki postanowił pomóc rodzinie zajmującej się uprawą ogórków i z pomocą oprogramowania Google przeznaczonego dla Internetu rzeczy (Internet of Things - pozwalającego maszynom uczyć się, rozwiązywać problemy i przekazywać informacje samodzielnie, bez udziału człowieka) skonstruować w rodzinnym gospodarstwie system sortowania ogórków.
Sterowanie swoim ciągiem technologicznym oparł na platformie dla systemów wbudowanych Arduino. Na poziomym przenośniku maszyny sortującej umieścił kamery internetowe z procesorami Raspberry Pi. Informacje z nich były przekazywane do bazy danych „w chmurze” – w ciągu 3 miesięcy trafiło tam 7000 zdjęć ogórków – w niskiej rozdzielczości, co nie pozwoliło na razie dokładnie zidentyfikować cech sortowanych ogórków – tu prace będą musiały jeszcze potrwać. Na razie koszty elektronicznego systemu uczącego się z wykorzystaniem wiedzy już istniejącej w „chmurze” kosztował studenta około 1 tysiąca dolarów. Za najważniejsze należy jednak uznać dowiedzenie przez młodego Japończyka, że systemy uczenia się maszyn są już na tyle rozwinięte, że dają praktyczne korzyści, a dodatku są dostępne dla każdego.
za: worldiot.ru