Wapń jest bardzo ważnym składnikiem dla roślin. Pierwiastek ten wchodzi w skład ścian komórkowych (wzmacnia je i pogrubia), a także decyduje o jędrności i trwałości roślin. Jest odpowiedzialny za stabilność strukturalną tkanek. Decyduje o tolerancji warzyw na czynniki zewnętrzne oraz stresowe.
O znaczeniu wapnia w uprawie warzyw kapustnych oraz nawożeniu tym składnikiem mówił Wojciech Wojcieszek z firmy Yara Poland podczas przedsezonowego spotkania dla producentów warzyw w Zamościu. Jak podkreślał, wapń jest bardzo ważnym składnikiem dla roślin. Pierwiastek ten wchodzi w skład ścian komórkowych (wzmacnia je i pogrubia), a także decyduje o jędrności i trwałości roślin. Jest odpowiedzialny za stabilność strukturalną tkanek. Decyduje o tolerancji roślin na czynniki zewnętrzne oraz stresowe. Na roślinach kapustnych, w tym także na kalafiorach, przy niedoborze tego pierwiastka pojawia się tipburn (brzeżna nekroza liści). Zjawisko to występuje przede wszystkim na najmłodszych liściach, stąd też w przypadku kalafiorów może powodować zagniwanie róż w miejscu styku ze zmacerowaną tkanką nerkozy. Poza tym rośliny niedostatecznie odżywione wapniem są mniej odporne na choroby i podatne na stres. Gwałtowna utrata turgoru róż po zbiorze (utrata masy) jest także konsekwencją niewystarczającego odżywienia tym składnikiem.
Walcz o wilgoć
Przyswajanie wapnia jest ściśle związane z transportem wody w roślinie. Przy intensywnym pobieraniu wody (dostateczna ilość wody w podłożu i intensywna transpiracja) odżywienie wapniem nadziemnych części roślin jest dobre. Pierwiastek ten jednak bardzo słabo przemieszcza się z liści do innych organów, stąd objawy jego deficytu obserwowane są najczęściej na najmłodszych (wewnętrznych) liściach oraz organach generatywnych (głównie z powodu słabszej z nich transpiracji). Wapń jest też ważnym składnikiem dla systemu korzeniowego. Przy braku tego pierwiastka mogą bowiem zamierać końcówki korzeni, a wówczas roślina przestaje pobierać składniki pokarmowe. Zjawisko to występuje zwłaszcza przy zalaniu systemu korzeniowego, w warunkach długo utrzymującej się suszy lub przy ekstremalnych temperaturach. Wapń jest ponadto odpowiedzialny za przygotowanie roślin do warunków stresowych.
Dynamika pobierania tego składnika jest podobna do przyswajania azotu i potasu. Przy wzrastającym zapotrzebowaniu na te pierwiastki, wzrasta też zapotrzebowanie na wapń. Wapń znajdujący się w glebie jest dla roślin dostępny w niewielkim zakresie (tylko rozpuszczony w roztworze glebowym). Przy intensywnych opadach jest przemieszczany z roztworem glebowym do głębszych warstw i staje się nieosiągalny dla korzeni. Dlatego też regularne nawożenie łatwo przyswajalnymi formami wapnia jest nieodzowne w produkcji warzyw, w tym także kalafiora i innych kapustnych. Firma Yara Poland do nawożenia wapniem proponuje takie produkty, jak YaraLiva Tropicote (saletra wapniowa zawierająca całkowicie przyswajalny wapń; 15% N i 26,5% CaO), Unika Calcium (14,2% N, 24% K2O i 12% CaO) i Nitrabor (15% N, 26% CaO i 0,3% B). Bor znajdujący się w tym ostatnim nawozie intensyfikuje przemieszczenie się wapnia w obrębie rośliny. Saletra wapniowa, stosowana często w nawożeniu pogłównym, nie uszkadza roślin, ponieważ jest higroskopijna i bardzo szybko ulega rozpuszczeniu na roślinach. Poza tym zawiera formę azotanową azotu i dlatego ma pozytywny wpływ na przyswajanie innych, ważnych składników tj.: potas, wapń czy magnez.
Zawartość wapnia w glebie ma istotny wpływ na jej strukturę i kwasowość. Gleba pozbawiona wapnia (wskutek wypłukania) szybko się zaskorupia. Z kolei odczyn gleby oddziałuje na przyswajanie składników pokarmowych przez rośliny. Optymalne pH gleby w uprawie kalafiora wynosi 6,5–7,2. Stosowanie azotu w formie amonowej powoduje zakwaszanie gleby, należy więc używać formy saletrzanej tego pierwiastka, która dodatkowo ułatwia pobieranie innych składników. Zbyt niskie pH, zwłaszcza w strefie korzeniowej, sprzyja infekcji przez sprawcę kiły kapusty – grzyb Plasmodiophora brassicae.
Przy suchej, wietrznej pogodzie (sprzyjającej powstawaniu tipburn) niezbędne może okazać się nawożenie dolistne wapniem. Do dokarmiania pozakorzeniowego W. Wojcieszek polecał rozpuszczalną, granulowaną saletrę wapniową YaraLiva Calcinit, w dawce 3–5 kg/ha. Można do niej dodać wieloskładnikowy nawóz mikroskładnikowy Superba Mikromix, który ze względu na zawartość boru poprawia transport wapnia w roślinie. Nawóz ten dostarcza też innych mikroskładników, których przyswajalność z gleby o wysokim pH, utrzymanym na plantacjach kapustnych, może być ograniczona.
Stosuj przyswajalne formy składników
Zrównoważone nawożenie omówił dr Andrzej Grenda z firmy Yara Poland. Jak podkreślał, nawożenie roślin należy rozpocząć od wykonania pełnej analizy gleby. Jest ona podstawą do ustalenia dawek nawozów przed posadzeniem roślin i pozwala na uzyskanie prawidłowego odczynu. Ważna, jak mówił specjalista, jest metoda analizy. W przypadku warzyw powinna się opierać się na metodzie ogrodniczej, bardziej prawidłowo (niż metoda rolnicza) określa poziom dostępnego fosforu oraz dostarcza informacji na temat aktualnego poziomu azotu i wapnia. Celem uzupełnienia składników wybieramy zawsze nawozy zawierające najlepiej przyswajalne formy pierwiastków. Takie postępowanie pozwoli na ograniczenie kosztów nawożenia. Nawożenie dolistne również najlepsze efekty daje przy zastosowaniu dobrze przyswajalnych form składników pokarmowych (w br. zostanie wprowadzony do sprzedaży nowy nawóz dolistny KristaLeaf Foto, poprawiający jakość liści i ich aktywność fotosyntetyczną). Jak tłumaczył prelegent, nawożenie standardowe (bez analizy gleby) jest zawsze obarczone błędem, a poza tym niektóre składniki dostarczamy do gleby przekraczając znacznie ich optymalny poziom w podłożu. Generuje to zbędne koszty sięgające nawet do kilkuset zł/ha, podczas gdy koszt analizy to kilkadziesiąt złotych. Nadmiar niektórych pierwiastków blokuje z kolei pobieranie innych, niezbędnych dla rozwoju roślin.
Oprócz podstawowych makroskładników, nie mniej istotne są składniki drugorzędne, takie jak wapń, magnez, siarka. Niedobory siarki w glebie możemy uzupełnić nawozem zawierającym siarczan potasu (YaraMila Complex). Wzrost roślin możemy podzielić na trzy zasadnicze fazy: w pierwszej młode rośliny mają duże zapotrzebowanie na fosfor, w drugiej (wzrost roślin) wzrasta zapotrzebowanie na azot, potas i wapń, a w trzeciej (intensywny wzrost i tworzenie róż) rośliny także potrzebują tych składników w zwiększonych ilościach. YaraMila Complex dostarcza na starcie aktywny fosfor dla korzeni oraz zrównoważone ilości makro- i mikroskładników dla początkowego wzrostu, a w pogłównych dawkach dzielonych Nitrabor oraz Unika Calcium zaspokajają wzrastające zapotrzebowanie na azot, wapń i potas.
– Porównanie zastosowania na plantacji kalafiora nawozów pojedynczych i wieloskładnikowych wypada znacznie korzystniej na rzecz tych drugich. Przede wszystkim rośliny nawożone preparatami wieloskładnikowymi są znacznie lepiej odżywione, ponieważ na plantację wprowadzane są także składniki drugorzędne. Rośliny dają wyższy plon, znacznie lepszy jakościowo. Zakłady przetwórstwa zwracają baczną uwagę na jakość i to właśnie za nią płacą – podsumował A. Grenda.
Adela Maziarz – Krezam, Zamość
Objawy niedoboru wapnia u roślin kalafiora, fot. M. Bartczak
Artykuł pochodzi z numeru 4/2015 miesięcznika „Warzywa”