Pestkowe w tym sezonie dały i nie dały zarobić sadownikom. Plony czereśni i ceny były wydaje się satysfakcjonujące. Wiśnie, mimo wysokich plonów - szczególnie Łutówki - z uwagi, na co najmniej niskie ceny nie pozwoliły osiągnąć dochodu. W przypadku śliw sprawa jest jeszcze otwarta, ale zwykle uprawa ta daje przyzwoite dochody.
Teraz, po zbiorach owoców, zachodzą w drzewach istotne procesy związane z przygotowaniem się roślin do spoczynku zimowego, przebiega też formowanie pąków kwiatowych na przyszły sezon. Warunkiem dobrego przezimowania i formowania się pąków kwiatowych jest jakość liści i czas, w którym pozostają na drzewie. Przedwczesna defoliacja spowodowana chorobami lub niedoborami składników pokarmowych prowadzi w dłuższym czasie do osłabienia drzew, obniżenia mrozoodporności oraz zauważalnego spadku plonowania w kolejnym sezonie. Warunkiem dobrej dyferencjacji pąków kwiatowych jest dodatkowo prawidłowe odżywienie drzew w azot, fosfor i mikroelementy, głównie bor.
Dolistne dokarmianie drzew pestkowych po zbiorach owoców jest działaniem bardzo ważnym z uwagi przede wszystkim na fakt, ze drzewa pestkowe wiosną kwitną praktycznie nie mając liści; dokarmianie dolistne w tym czasie, w ich przypadku, ma mniejszą efektywność niż u ziarnkowych. Z uwagi na to, zgromadzenie w drzewach zapasów niektórych składników pokarmowych daje roślinom dobry start wiosną, gdy nie mogą one pobrać tych substancji z gleby z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne, a brak liści rozetowych wpływa na niską skuteczność dokarmiania dolistnego.
W okresie po zbiorach owoców standardowo zaleca się 3 do 5 zabiegów wykonywanych co 10-14 dni. Zwykle w tym czasie stosujemy mieszanki zbiornikowe na bazie: 5-10 kg mocznika, do 0,45 kg boru (w postaci nawozów płynnych – uwaga na zawartość B w poszczególnych nawozach!), do około 0,2-0,3 kg cynku (uwaga na zawartość Zn w poszczególnych nawozach!).
Wykonując zabiegi dokarmiania dolistnego w tym czasie powinniśmy zwracać baczną uwagę na warunki atmosferyczne, a szczególnie na temperaturę i wilgotność powietrza. Zabiegi należy wykonywać w temperaturze poniżej 25oC, wieczorem lub w nocy, przy wyższej wilgotności powietrza.
Częsty widok „sadu” wiśniowego w połowie lata
Marcin Oleszczak, Intermag