Obrót materiałem roślinnym jest jedną z najczęstszych i najgroźniejszych dróg rozprzestrzeniania się chorób roślin na nowe obszary. Kilka lat temu wraz z sadzonkami truskawek sprowadzono do kraju grzyba Phytophthora cactorum, powodującego zgniliznę korony truskawki. W sezonie 2000 znaleziono w Polsce następną nową dla nas chorobę — antraknozę truskawki. W wielu krajach jest ona uznawana za jedną z najgroźniejszych chorób truskawek, gdyż w warunkach sprzyjających infekcjom i rozwojowi grzyba prowadzi często do całkowitego zniszczenia upraw (fot. 1). Jednocześnie jej zwalczanie jest trudne i kosztowne.
W Polsce antraknozę truskawki stwierdzono po raz pierwszy w kilku matecznikach odmian 'Camarosa’ i 'Tudla’, założonych z jednej partii sadzonek importowanych z Hiszpanii. Sprowadzone odmiany są bardzo podatne na tę chorobę. Niepokój budzi także wystąpienie antraknozy na jednej z owocujących plantacji odmiany 'Elkat’. Wskazuje to na możliwość wcześniejszej już obecności patogenu w gospodarstwie produkującym sadzonki truskawek. Być może czynnikiem sprzyjającym ujawnieniu się choroby były warunki atmosferyczne panujące w ubiegłym roku — wyjątkowo korzystne dla jej rozwoju i wystąpienia tak ostrych, dobrze widocznych objawów. | |||
Objawy | |||
Na zaatakowanych przez antraknozę plantacjach matecznych w drugiej połowie lata wszystkie rośliny wykazywały objawy choroby. Sadzonek było bardzo niewiele i większość z nich, podobnie jak rośliny mateczne, zamierała. W wyniku infekcji na rozłogach i u podstawy ogonków liściowych powstawały szybko powiększające się, ciemnobrązowe — prawie czarne — gnilne plamy. Liście i młode sadzonki zamierały. Po przetrzymaniu roślin w warunkach dużej wilgotności na porażonych tkankach pojawiały się charakterystyczne, pomarańczowe skupienia zarodników konidialnych. Konidia rozprzestrzeniane na plantacjach z deszczem lub podczas nawadniania stanowią bogate źródło zakażeń. Grzyb porażał także korony truskawek. Na ich przekrojach obserwowano czerwonobrązową, dość suchą zgniliznę (fot. 2), która rozwijała się od porażonych rozłogów, ogonków liściowych lub głównego pąka. Była ona przyczyną zamierania całych roślin — co bardzo przypominało objawy zgnilizny korony truskawki powodowane przez grzyba P. cactorum. Trochę inny przebieg miała choroba na jednorocznej owocującej plantacji odmiany 'Elkat’. Pierwsze objawy pojawiły się po zbiorze owoców. W wyniku porażenia ogonków liściowych i korony truskawek rośliny owocujące zostały całkowicie zniszczone (fot. 3). Plantacja wyglądała tak, jakby rośliny w rzędach zostały spalone. We wrześniu wszystkie truskawki w rzędach zamierały lub były już martwe, natomiast w międzyrzędziach znajdowały się zielone, rosnące na rozłogach sadzonki. Były one jedynie pozornie zdrowe. Przy dokładniejszych oględzinach roślin gnilne plamy znajdowano na rozłogach i niektórych ogonkach liściowych młodych roślin. Ciekawe mogą się okazać wyniki obserwacji tej plantacji w nadchodzącym sezonie. Pozwolą one znaleźć odpowiedź na nurtujące nas pytanie, jak patogen wywołujący chorobę zachowa się w naszych warunkach i jakie będzie nasilenie choroby w następnych sezonach, przy innych warunkach atmosferycznych, niż w roku 2000. W niektórych krajach antraknoza truskawki atakuje także owoce, na których obserwuje się charakterystyczne, spłaszczone plamy gnilne. W warunkach dużej wilgotności powietrza na porażonej tkance owocu grzyb obficie zarodnikuje tworząc różowopomarańczowe skupienia konidiów. | |||
Sprawca choroby | |||
W Polsce antraknozę truskawki wywołał grzyb Colletotrichum acutatum. Jest to jeden z trzech gatunków wymienianych w literaturze jako sprawcy antraknozy truskawki. Ostatnie prace wskazują, że ten wymieniony wyżej w większości krajów najczęściej powoduje omawianą chorobę. Rozwija się on najlepiej w wyższej temperaturze (24–25°C), a więc powoduje największe straty w latach gorących, przy równoczesnej dużej wilgotności gleby. Opady czy deszczowanie sprzyjają rozprzestrzenianiu się patogenu i nowym infekcjom. Okres niskiej temperatury grzyb przeżywa na porażonych organach rośliny żywicielskiej. Może także przetrwać na powierzchni roślin — nawet niewrażliwych na porażenie (np. chwastach), nie powodując objawów chorobowych. A więc patogen raz wprowadzony na plantację może pozostać na danym terenie przez wiele lat infekując inne uprawiane rośliny, między innymi pomidory. | |||
Zwalczanie | |||
Najważniejszą rolę w zapobieganiu chorobie odgrywa zdrowotność sadzonek. Na ten element produkcji truskawek kładzie się największy nacisk we wszystkich krajach, w których antraknoza truskawki stanowi poważny problem produkcyjny. Na plantacjach matecznych ważne są więc zabiegi przeciwko niej od początku tworzenia się rozłogów do końca sezonu — nawet po dwa opryskiwania w tygodniu, jeśli uprawy są nawadniane lub występują ciągłe opady. Duże dawki nawozów sprzyjają rozwojowi choroby. W związku z tym zaleca się ich redukcję, nawet do całkowitego zaprzestania zasilania roślin, jeśli wystąpią objawy choroby. Ponieważ odmiany truskawek wykazują różną podatność na antraknozę, najlepszą metodą ograniczenia strat jest uprawa odmian odpornych. Odporność na chorobę jest jedną z ważnych cech uwzględnianych w pracach hodowlanych prowadzonych w wielu krajach. W Polsce przedstawiona wyżej choroba jest mało poznana. Obecnie trudno nawet przewidzieć, jak duże mogą być w nadchodzących sezonach straty przez nią powodowane. Dotychczas wykonaliśmy w warunkach laboratoryjnych jedynie wstępne testy skuteczności niektórych fungicydów w ograniczaniu wzrostu grzyba. Wykazały one, że wśród preparatów grzybobójczych zarejestrowanych w uprawie truskawek wzrost patogenu najbardziej hamowały te zawierające tiuram (Pomarsol Forte 80 WG, Thiram Granuflo 80 WG, Sadoplon 75 WP) oraz dichlofluanid i tolylfluanid (Euparen 50 WP i Euparen Multi 50 WP). W nadchodzącym sezonie, jeśli choroba wystąpi, skuteczność tych środków będzie oceniana w warunkach polowych. W niektórych krajach fungicydy zawierające te substancje aktywne polecane są w programach ochrony plantacji truskawek przed antraknozą. Dr Anna Bielenin jest pracownikiem Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach |